2.

590 31 1
                                    


2013


Zacznijmy od tego, że mojego aktualnego chłopaka poznałem w Liceum. Był moim przyjacielem. Od telefonu o zaginięciu mojego męża minęło 10 miesięcy. Przez długi czas próbowałem nic sobie nie zrobić. Codziennie dzwoniłem i pytałem o jakieś nowe poszlaki ale nic nie znaleźli... Jeongguk po prostu zniknął tak jakby go nigdy nie było...

Yeonhyun przez ten cały czas zajmował się mną i próbował pocieszać. Od jakiegoś miesiąca jestem z nim razem ale nie dam rady nawet na niego spojrzeć w ten sposób. Mam w głowie tylko Gguka, mojego ukochanego...

Tylko w jego ramionach czułem się bezpiecznie, tylko jemu mogłem powiedzieć o wszysztkim. Tylko w jego bluzy kochałem się ubierać i leżeć z nim na kanapie pod kocem składając sobie leniwe muśnięcia w usta. Tylko z nim mogłem się wykłócać o najlepszą księżniczkę z Disneya. Tylko jego mogłem smarować po twarzy pastą i później przed nim uciekać. Tylko on był, jest i będzie najważniejszą osobą.

Zawsze, gdy Yeonhyun gdzieś wychodził ja płakałem przypominając sobie wspólne momenty z Ggukiem. Nie obchodzi mnie gdzie mój aktualny chłopak wychodzi, może nawet chodzić do klubu by pieprzyć jakieś laski lub facetów, nawet gdyby to robił nie byłbym zły a szczęśliwy bo bym nie musiał z nim być i mógłbym sam leżeć w łóżku oglądając zdjęcia Gguka. Tylko tak mógłbym być w końcu szczęśliwy. 


- chcę znów cię przytulić, chcę znów poczuć twój zapach, leżeć w twoich szerokich ramionach. Chcę znów być blisko ciebie...

Wróciłem... | JIKOOKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz