2014
Minęło trochę czasu, minęły dobre dwa lata od twojego zaginięcia. Pogodziłem się, że już nie wrócisz ale dalej tęsknię. Ostatnio zerwałem z nim, uznałem że nie jest dla mnie ważny. Policja już zamknęła sprawę z twoim zaginięciem. Mimo tego, że się pogodziłem, że nie wrócisz czuje, że tak naprawdę żyjesz i próbujesz wrócić. Jeśli to prawda to proszę, pośpiesz się. Zawsze dotrzymywałeś słowa, obiecałeś mi wrócić do domu. Będę na ciebie ciągle czekać. Albo umrę ze starości z tobą albo sam.
Poskładałem kartkę i włożyłem do pudełka z innymi listami napisanymi do ciebie w te dwa lata. Usiadłem przed kominek jak zawsze popijając ciepłą kawę. Zawinąłem się w koc próbując choć na chwilę nie myśleć o tym wszystkim. Nie mogę ciągle o tym myśleć. Muszę spełnić za Jeongguka marzenia. Wziąłem do ręki telefon szukając jakiegoś lokalu, aby zrobić z niego kwiaciarnię.
2020
Udałem się po raz kolejny raz w tygodniu do kwiaciarni. Podlałem kwiaty i zająłem się komponowaniem z nich bukietów. Gdyby Gguk tu był byłoby lepiej. Westchnąłem cicho pod nosem i spojrzałem na nasze ostatnie wspólne zdjęcie, które wisiało oprawione w ramkę na ścianie. Mimowolnie się uśmiechnąłem i przejechałem palcem po fotografii.
- chciałbym znowu cię usłyszeć skarbie
Usłyszałem dzwonek, który oznaczał, że przyszedł klient. Starłem łzy z policzków i odwróciłem się w stronę klienta uśmiechając się delikatnie. Mój wzrok się zamazał przez łzy. Zakryłem usta ręką,a drugą oparłem się o ladę aby nie upaść.
- Przepraszam, że zajęło mi to tak długo
CZYTASZ
Wróciłem... | JIKOOK
Fanfiction»»--⍟--«« Jeongguk kochał swoją pracę i swojego męża. Podczas jednej misji coś się pokomplikowało i Jimin, który za każdym razem boi się kiedy jego ukochany dostaje misję w pracy »»--⍟--««