5

558 29 3
                                    


2016

Kolejny rok, kolejne wyjazdy z kotem, kolejne godziny w kwiaciarni. Otworzyłem swój notatnik gdzie spisałem wszystkie marzenia Joengguka. Z notatnika wypadło zdjęcie mojego męża, od razu wziąłem do ręki fotografię i uśmichnąłem się smutno. Włożyłem do notatnika fotografię  i spojrzałem na punkty

1. mieć kawiarnię - jest

2. mieć kota - jest

3. jeździć po różnych miejscach aby zrobić fotografie do albumu - jest

4. zrobić remont kuchni aby było w niej milej - jest

 5.  odwiedzić Japonię

6.pójście na koncert Agusta D

7. zaadoptowanie słodkiego dzieciaczka

8. Pocałunek  podczas spadających gwiazd


Spojrzałem na ostatni punkt smutny. Chcę tak bardzo to zrobić z Ggukiem ale to nie możliwe. Westchnąłem i zacząłem pakować swoje rzeczy do torby. Schowałem notatnik wraz z długopisem. Poprzedniego dnia Jin wziął do siebie kooka. Zamknąłem drzwi na klucz i udałem się na lotnisko.

Przeszedłem przez odpowiednie bramki i siedziałem już w samolocie, który leciał do Japonii. Wyciągnąłem notatnik

- Odwiedzić Japonię, jest


Wróciłem... | JIKOOKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz