Kochany Alexie!
Aaa, kotki dwa.
Szaro - bure obydwa.Pamiętasz?
Nie wiem dokładnie, ile mieliśmy wtedy lat. Wydaje mi się, że Ty chyba trzynaście, więc wychodzi na to, że ja jedenaście.
Dawno temu, nie?
To były jakieś zawody, chyba w Spa. Moi rodzice nie mogli tam być, Twoi zresztą też.
W dodatku była burza, przez co nie mogłem spać. Puchar, który wówczas zdobyłem, rzucał straszne cienie! Przyszedłeś do mnie, ale nie pamiętam po co, może pogratulować?
A ja płakałem, więc wszedłeś. Przytuliłeś mnie, a po chwili kazałeś mi się położyć.
Zostałeś ze mną całą noc, śpiewając cicho tę głupią kołysankę. A ona mnie uspokoiła.
Dziwne... Przecież te słowa nie mają sensu!Ah, śpij, kochanie.
Jeśli gwiazdkę z nieba chcesz - dostaniesz.Teraz Ty śpisz, a ja piszę ten list.
Jeden z kilku, tak swoją drogą.
Przerywam na chwilę, by spojrzeć na Twą łagodną twarz. Niesforne kosmyki Twoich lekko przydługich włosów bezczelnie rozsypały się po Twojej twarz.
Wiesz... Jesteś bardzo uroczy.
Rzucam krótkie spojrzenie na zegar, który wskazuje, że już dwadzieścia siedem minut po czwartej.
Położyłeś się dziś wcześniej, bo bolała Cię głowa.
A ja obiecałem, że pójdę spać o północy.
Cóż... Nie wyszło.
Odkładam pióro, by - wraz z brulionem - schować je do szafki.
Ostrożnie podchodzę do łóżka, aby na pewno Cię nie obudzić.
Po chwili zawahania, ośmielam się unieść kołdrę z Twojego nagiego torsu, by móc wsunąć pod nią swe zmarznięte ciało.
Przedtem jednak zrzucam koszulkę, która ląduje gdzieś w kącie.Czego pragniesz - daj mi znać.
Ja Ci wszystko mogę dać.
Więc dlaczego nie chcesz spać?Czytając to, pewnie zastanawiasz się, o co mi chodzi?
Nie odkładaj kartki, czytaj.
Zapewne czekasz na jakieś zakończenie mówiące, że to żart?
Myślisz, że to list miłosny?
A może czekasz, aż przyznam się do czegoś złego?
Może zbiłem Twój ulubiony wazon? Albo zjadłem całą czekoladę?
A może coś poważniejszego...
Zdradziłem Cię?
Chcę zerwać?Niedoczekanie, skarbie.
Jeśli czytasz ten list, jest już za późno.
A ja już nie żyję.Przed Tobą jeszcze dwanaście kolejnych.
Liczę, że je przeczytasz.Będę za Tobą tęsknił, Alexie.
Twój kochający,
Georgie.
CZYTASZ
letters| a.albon×g.russell
FanfictionJeśli czytasz ten list, to jest już za późno A ja już nie żyję. ♡ Aby czytać książkę, nie trzeba oglądać Formuły 1 ♡ Wszelkie zdarzenia są fikcyjne