-💊-
Obudziłem się, ale ku mojemu zdziwieniu nie było przy mnie Kooka. Źle się czułem, bardzo bolała mnie głowa. Westchnąłem cicho i przymknąłem oczy. Czyżby czekała mnie powtórka ze wczoraj?
Czyli może dlatego wczoraj byłem taki ospały?
Po chwili do pokoju wszedł JK z wilgotnymi włosami opadającymi mu na czoło.
- Dzień dobry skarbie - uśmiechnął się
- Gdzie byłeś? - powiedziałem trochę zachrypniętym głosem
- Brałem prysznic. Dobrze się czujesz? - zmarszczył brwi przyglądając się mojej twarzy.
Dlaczego on zawsze wie, że źle się czuję?!
Kiwnąłem głową, by przestał się mną przejmować, a starszy podszedł do mnie i dotknął mojego czoła
- Dlaczego kłamiesz? Masz straszną gorączkę - powiedział zmartwiony, po czym dotknął moich policzków
- Nie chciałem Ci robić problemów Kookie, przepraszam... - odwróciłem wzrok od chłopaka, a on westchnął cicho
- Zostanę dzisiaj z tobą w domu - oznajmił
- Nie musisz Kookie, poradzę sobie sam, poza tym masz za niedługo maturę, musisz chodzić do szkoły - starałem się brzmieć jak najbardziej stanowczo, co chyba nie za dobrze mi wyszło, bo Koo zaśmiał się cicho pod nosem
- Masz rację... - potrząsnął głową - Przygotuję Ci wszystko co jest potrzebne jeśli by Ci się zwiększyła gorączka albo coś cie bolało
Kiwnąłem głową, a starszy pocałował mnie w czoło. Wyszedł z pokoju, a ja opatuliłem się kołdrą
***
Godzinę później Kookie wszedł ponownie do pokoju
- Już idę skarbie - usiadł na łóżku - jakby coś się działo, to dzwoń do mnie - poprosił, a ja popatrzyłem na niego pytająco, bo nawet nie mam telefonu.
Kook wyciągnął z tylnej kieszeni jakiś model iphone'a i podał mi go.- Kiedyś był mój, ale myślę że na razie możesz go używać. Karta jest już w środku
- Dziękuję Jungkookie - przytuliłem się do chłopaka. Nigdy nie miałem w ręce aż tak drogiego telefonu. W ramach podziękowań chciałem cmoknąć go w usta ale zapomnialem ze nie mogę bo jestem chory.
- A, i zjedz coś. Chociaż trochę ok?
- Ok - uśmiechnąłem się słabo, a Kook złożył kilka pocałunków najpierw na moim czole, potem na policzkach i na nosie
- Do zobaczenia kotku
- Do zobaczenia mój słodki króliczku - zaśmiałem się i przytuliłem się do Jungkooka, a on pogłaskał mnie chwilę po głowie, po czym wyszedł z pokoju machając mi na pożegnanie ręką.
***
Cały dzień spędziłem na leżeniu, tylko przeniosłem się na kanapę bo zaczęło mi się nudzić.
***
Około 15:40 do domu wszedł Kook
- Hej skarbie! - usłyszałem gdy tylko otworzył drzwi
- Cześć Kookie!
Starszy podszedł do kanapy na której siedziałem opatulony kocem
- Jak się czujesz?
CZYTASZ
"𝙎𝙚𝙣𝙨𝙞𝙩𝙞𝙫𝙣𝙚𝙨𝙨" ʸᵒᵒⁿᵏᵒᵒᵏ
ספרות חובבים‼️TW‼️ ❗️❗️Deppresion, eating disorder, self harm, anxiety, suicide ond others❗️❗️ Gdzie Min Yoongi to gnębiony i samotny chłopak, a popularny Jeon Jungkook postanawia mu pomóc... Top!jjk bottom!myg !Wiek bohaterów zmieniony na potrzeby opowiadania...