2. Prostytutkowanie

54 7 28
                                    

W psychiatryku byłam już tydzień. Zazwyczaj ja i Oliver zachowywaliśmy się dosyć normalnie, po prostu prankowalismy innych I jedliśmy ciasteczka aż tu nagle pewnego dnia Oliver wpadł na szalony pomysł:

-Dzisiaj porwijmy paniom Jedziosławie

Co.

-Wiesz, ukradlem dziś kosmetyki dyrektorki I moglibyśmy zrobić z Pani Jadziosławii prostytutke: szukalibyśmy dla niej klientów, ona by wykonywała swoją pracę, dostawala pieniądze, my byśmy te pieniądze jej zabierali I Cyk! Prosty sposób na biznes!

-Ej no W sumie kozak pomysł, zróbmy tak

-Dobra, ty idź przyprowadź panią Jadziosławie do piwnicy, ale przed tym też się ładnie odjeb, bo potem TY będziesz MOJĄ prostytutką

Co v2.

Zrobiłam tak jak mi kazał, bo W sumie nie miałam nic do stracenia.

Największym wyzwaniem było przeprowadzenie pani Jadziosławii do piwnicy.

Pani Jadzia to była jedna ze starszych mieszkańców psychiatryka. Walczyła z ciężkim uzależnieniem, ale o tym później.

Udałam się na placyk przy fontannie, czyli tam gdzie zawsze siedziała pani Jadziosławia, I postanowiłam do niej podbić.

-Pani Jadziu! Proszę iść zemną do piwnicy!

-Po co

-Bo Oliver tam utknął

-A wsadzcie sobie

-Proooooszeee

- Nie

-Dam Pani hotdoga jeżeli pani zemną pójdzie!!!

Nie mówiłam wam o tym Ale Pani Jadziosławia jest uzależniona od hotdogow I ten...

-H-hotdoga?!!!

-Ciiiii.... ciszej trochę... tak, hotdoga

-NO TO IDS DO TEJ PIWNICY
.
.
.
Wraz z Jadziom Weszłyśmy do piwnicy i od razu Oliver rzucił się na Jadziosławie I zakleil jej usta taśmą I wręczył jej seksowną sukienkę i kazał jej to ubrać. Jadzia pokiwała głową że tego nie zrobi więc Oliver stwierdził że musi wziąć się za to sam.

Zaczął rozbierać Jadzie A potem ja ubrał I przywiązał do krzesła.

- Dobra, Reseto, możemy zaczynać, ty zajmij się makijażem, ja zrobię fryzurę.

-No spox

Zaczęłam od nałożenia naprawdę OGROMNEJ ilości podkładu, potem zrobiłam powieki, następnie nalozylam róż. Oliver gdy zobaczył moje dzieło powiedział że jest ze mnie dumny. Spojrzałam na dzieło Olivera I... poplakalam się. To było piękne! I ten patyk we włosach! Spokojnie konczylismy naszą pracę aż tu nagle dyrka wbiła do piwnicy

 To było piękne! I ten patyk we włosach! Spokojnie konczylismy naszą pracę aż tu nagle dyrka wbiła do piwnicy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-CO TU SIE DO CHOLERY ODWALA???!!!

-My...- nie wiedziałam co odpowiedzieć

-W NOGI!!!!- WYKRZYKNOŁ OLIVER

AŻ TU NAGLE BUUUUUUM!!!!!!!
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Oliver wpadł z taboretu przy próbie ucieczki I złamał sobie nogę. My poor bby :v
.
.
.
.
.
.
.
Zapomniałam o tym co obiecałam Jadziosławii i załamana Jadzia popełniła z tego powodu samobójstwo.

[*]

Moje hot opowieści z psychiatryka z OliveremOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz