⛱Wyjazd⛱😏

227 17 1
                                    

Pov; Piotrek

Wróciłem do domu ściągnąłem buty i poszedłem do kuchni bo by się przydało zrobić jakiś obiad.
P: kacpeeer!!!! Wróciłem
Była cisza nic nie odpowiedział, poszedłem do naszego pokoju i siedział tam na łóżku i oglądał tik toka
P: Kacper czemu nie odpowiadasz
K: a muszę?! (Powiedział trochę chamskim głosem)
P: Boże o co ci znowu chodzi?
K: nic *nie chciałem być dla niego nie miły ale się wkurzyłem że nie chciał mnie wziąć na spacer*
P: acha?!? Idę robić obiad jak się odobrazisz (chyba niema takiego słowa xd) to przyjdź do kuchni

Poszedłem do kuchni i zrobiłem spaghetti, po chwili   Zawołałem Kacpra i o dziwo przyszedł

Pov; Kacper

Słyszałem że wrócił Piotrek ale byłem na niego trochę zły wiec siedziałem cicho.
Potem zawołał mnie na obiad i poszedłem bo chciałem go przeprosić bo trochę mnie poniosło
P: no chociaż przyszedłeś
K: Piotrek bo ja przepraszam🥺❤️ *i podszedłem do niego i go pocałowałem*
P: nic się nie stało, ale to za to że poszedłem bez ciebie?
K: eemm tak *powiedziałem cichym głosem *
P: chodź siadaj jemy bo już gotowe

*Time skip*
P: Kacper bo jutro jedziemy do Gdańska taki mały prezencik na twoje urodziny
K: seriooo jak jesteś najlepszym chłopakiem na świecie🥺❤️ odrazu go przytuliłem i dałem dosyć namiętnego całusa
P:  niespodziewałem się ze Kacper będzie aż tak szczęśliwy, dobra pakuj się bo jutro rano jedziemy
K: oki

*Time skip * wieczorem

Pov; Kacper

Byłem mega szczęśliwy ze Piotrek zabiera mnie jutro nad morze spakowałem się już. Było już późno wiec chciałem pójść się umyć i kłaść się spać
Poszedłem do łazienki i otworzyłem drzwi i zobaczyłem Piotrka który był nago i wchodził pod prysznic *jakby ja wiem ze jesteśmy razem i to normalne ale pierwszy raz widziałem Piotrka w całej okazałości*
K: eeee sory już wychodzę *powiedziałem trochę zawstydzony*
P: nic się nie stało możesz wejść *widziałem ze patrzył się na mnie jak na milion dolarów xd *
K: eeemm może innym razem mama jest w domu *szczerze bardzo tego chciałem ale wiedziałem ze mama by się zastanawiała co my tam robimy i by było trochę niezręcznie*
P: oki   *trochę było mi przykro ze Kacper odmówił ale wsunie później mama Kacpra by się zastanawiała co my tam robimy*

Pov; Piotrek

Wyszedłem już i poszedłem do pokoju gdzie czekał Kacper na swoją kolej mycia się xd gdy wszedłem trochę się zaczerwienił nie powiem bo ja trochę tez ale liczyłem że tego nie widać

Pov; Kacper

Kiedy Piotrek wszedł do pokoju byłem cały czerwony widziałem że on wiec żeby nie było bardziej niezręcznie poszedłem szybko do łazienki. Wykonałem  wieczorna rutynę i poszedłem do pokoju Piotrek już chyba spał może to i dobrze hah

*Time skip* rano (dzień wyjazdu)

Pov; Piotrek

Obudziłem się była 8.30 o 10 mieliśmy wyjeżdżać postanowiłem że zrobię śniadanie bo Kacper jeszcze spał. Chciałem się jeszcze przebrać ale mama Kacpra była w łazience wiec postanowiłem to zrobić w pokoju *w końcu Kacper jeszcze spał wiec no*

Pov; Kacper

Słyszałem jak Piotrek wstawał ale udawałem ze śpię bo nie chciało mi się robić śniadania

Pov; Piotrek

Wszedłem do pokoju wyjąłem z szafy jakiś t-shirt  i spodnie 
Ściągnąłem koszulkę i założyłem nową

Pov; Kacper

Piotrek wrócił do pokoju ciekawe wsunie po co otworzyłem lekko jedno oko żeby nie zauważył i zobaczyłem że się przebiera. * Kacper stary podglądacz xd* postanowiłem trochę popatrzeć hah

Pov; Piotrek

Koszulkę miałem już na sobie teraz przyszedł czas na dół, ściągnąłem bokserki ( tak dobre 5 min stałem bez bo nie mogłem jakiś znaleźć) *dobrze że Kacper śpi bo by miał niezłe widoczki*

Pov; Kacper

O kurde tego się niespodziewałem Piotruś bez majtek hah trochę się na patrzyłem byłem napewno czerwony ale było warto. Kiedy Piotrek już poszedł ja wstałem i zobaczyłem ze mój kolega postanowił stanąć *o Shit dlaczego w takim monecie* wziąłem szlafrok dobrze że był w pokoju i się zakryłem wyszedłem z pokoju i zobaczyłem piotrusia który robił jajecznicę. Odrazu przyszedł mnie przytulić *a ja liczyłem ze pójdę szybko do łazienki, mam chociaż nadzieje ze nie poczuje*
K: idę do łazienki
P: oki zaraz będzie już śniadanie

Wszedłem do łazienki i za bardzo nie wiedziałem co zrobić bo nie mialem przed kim ukrywać takich sytuacji (w tym rozdziale ominie co tu się działo w tej łazience😏😏ale następny będzie ciekawy)
Kiedy skończyłem posprzątałem po sobie xd byłem trochę czerwony ale powiem Piotrkowi ze po prostu jest gorąca

*Time skip* po śniadaniu

Pov; Piotrek wzięliśmy walizki porzegnaliśmy   się z mama Kacpra i ruszyliśmy w drogę 

Podróż minęła nam szybo dotarliśmy do naszego apartamentu

Hejka przepraszam was ze dawno niebyło rozdziałów ale niemoglam się zalogować na wattpada ale już jest ok następny rozdział będzie ciekawszy😏😏 przepraszam za błędy bo wiem że są 😢 dzisiaj [779]  słów

Kochaj mnie..../KxP/Where stories live. Discover now