Scenariusze Danganronpa [charakter x Reader]

7. Zazdrość Jego/jej

Nagito Komaeda
Twoim stałym gościem był Kokichi Oma. Nagito nie podobało się, że czasami zapuszczał się trochę za daleko.
-o część [Imię]-chan potrzebuje małej pomocy-
-jasne o co chodzi- spytałaś przerywając rozmowę z Kokichim.
-więc siadziesz mi na barkach by powieścić ten baner okej? -
-jasne nie mam problemu tylko zwiąże włosy-
Gdy ty poszłaś w poszukiwaniu gumki do włosów Nagito porozmawiał chwilę z Kokichim
-oj ty wiesz, że ja robię to dla żartu by cię wkurzyć Nagito? - spytał niższy
-dobra ale przestań to robić bo ona jest moja.-
-zastanowienie się- powiedział i wyszedł

Junko Enoshima
Była jeszcze jedna osoba w szkole która często prosiłam cię o różne perfumy i pomadki. Celestia Ludenberg. Junko nie lubiła jej towarzystwa.
Kiedyś przyszła do ciebie gdy Celes składała nowe zamówienie.
-[Imię]-chan kiedy powtórzymy ostatnią noc- zapytała Junko
-jak chcesz to możemy dzisiaj tylko u mnie- powiedziałaś wiedząc, że chodzi o noc filmową
Mina Celesti była zdegustowana. Raczej nigdy już tu nie przyjdzie.

Kokichi Oma
Szłaś do Sody po część na twój wielki projekt. Kokichi się obserwował tak, ciekawości. Jak zobaczył cię obok różowo włosego trochę kipiała w nim zazdrość. Postanowił zainterweniować.
- moja [Imię]-chan tu jesteś szukałem cię po całej szkole-
- chciałeś coś konkretnego Kokichi- spytałaś
-a nie mogę sobie szukać mojej [Imię]-chan bez powodu? -
-teraz muszę coś załatwić zajmie mi to chwilę poczekasz ten czas na mnie?-
-no okej- odpowiedziała. Kazuichi za to skończył pakować potrzebne ci rzeczy więc wyszłaś dosłownie minutę potem.

Ibuki Mioda
Zawsze kochałaś swoich fanów jednak nie w taki sposób. Czasami dostawałaś listy od nich poprosiłaś Ibuki by odebrała kilka z nich za ciebie zrobiła to bez problemu. Zauważyła, że jeden z listów jest cały w serduszkach. Otworzyłaś go w środku było wyznanie miłosne dla YouTuberki. Ibuki odesłała list z małą niespodzianką w środku. Groźbą od jej samej.

Shuichi Saihara
Poszłaś do sklepu kupić nowe liny gdy kasjer zaczął z tobą filtrować. Saihara był akurat w okolicy i zobaczył całą sytuację.
- hejka [Imię]-chan- powiedział łapiąc cię w pasie- może poniosę ci ten sprzęt do twojej pracowni? -
-jasne nie ma problemu Shushu- i tak twój bohater wziął zakupy i wyszliście z tamtąt.
-Wow jakiś ty odważny Shuichi nie wiedziałam o tym-
-też tego nie wiedziałem- powiedział a ty uśmiechnęłaś się szeroko.

Kirumi Tojo
Jako iż super licealny tłumacz nauczył się twojego języka ojczystego chciał się sprawdzić. Kirumi trochę bardzo się to nie podobało więc zabrała cię na małą wycieczkę do sierocińca w okolicy. Nie chciała by ktoś inny rozmawiał z tobą po waszym ojczystym języku.

Przepraszam że rozdział dzień później ale telefon mi umarł :'(