Wróciliśmy z Emilią do Warszawy bo tam obecnie mieszkała i pozwoliła nam się u niej zatrzymać . W czasie pobytu u niej postanowiliśmy zmienić nasze tożsamość aby przed wyjazdem mieć już wszystkie dokumenty gotowe . Ewelina zmieniła imię na Larissa , a Mikołaj zmienił imię na Cendall. Nikt z nas nie wiedział , że Emilia postanowiła również lecieć ale zabrało jej to trochę więcej czasu ponieważ oprócz zmiany tożsamości to jeszcze musiała zmienić wygląd tak aby nikt jej nie rozpoznał w tym Larissa która ją znała i była przecież jej najlepszą przyjaciółką . Jej wylot był o dwa tygodnie opóźniony co dało jej więcej czasu . Ustaliliśmy , że wylatujemy do Miami i zaczynamy zarabiać prawdziwy hajs . Koniec bycia ofiarami ! teraz czas na nas , to my dyktujemy warunki zaczynamy wszystko na nowo teraz my mamy głos. Dosyć tego milczenia i ukrywania się w cieniu czas aby każdy nasz uszanował nie jesteśmy omegą my jesteśmy alfą , my jesteśmy numerem jeden. Zaczęliśmy odkrywać to co tak na prawdę kochamy i co jest nam pisane. Bycie bogatym no i oczywiście bycie razem . We dwoje mamy wszystko cały świat on i ja oraz nasze nowe życie . Jesteśmy jednością i tylko jako ta jedność stworzymy to czego tak na prawdę pragniemy. W krótce po paru dniach przebywania u Emilii i po załatwieniu wszystkich spraw dotyczących zmiany tożsamości po uzyskaniu wszystkich potrzebnych dokumentów mogliśmy planować i rezerwować nasz wyjazd. Udało się nam w ostatniej chwili zarezerwować bilety na lot do Miami. Mieliśmy dosyć pieniędzy aby zacząć nowe życie. Pewnie pomyślicie teraz , że obrabowaliśmy jakiś banki albo co innego ale to nie tak. Emilia odkładała wszystkie pieniądze które dostawała od naszych rodzin , ponieważ wiedziała , że nam się przydadzą na dalszą drogę . Nasze rodziny w obawie , że nas nie ma przekazywali pieniądze Emilii w nadziei , że kiedyś nas znajdzie lub że kiedyś my sami się znajdziemy i wtedy nam te pieniądze się przydadzą. Całe życie byliśmy zdani na siebie , rodziny nas ograniczały we wszystkim .Nigdy nie czuliśmy się tak wolni ja w tamtej chwili.
Mieli szanse na normalne życie , bycie wolnym jak ptak , bycie niezależnym a przede wszystkim mieli szanse na bycie bogatym. Chcieli tego z całego serca .
Marzyli o tym , marzyli o wolności we dwoje w pięknej willi z basenem i palmami . To było ich największe marzenie bycie razem , wzięcie śluby , założenie rodziny . Byli przecież tacy młodzi , a jednak bardzo ambitni. Wiedzieli czego chcą wiedzieli i co chcą osiągnąć w życiu i czego pragną. Pragnęli szczęścia , bycia wolnym , bycia sobą a nie udawać kogoś kim nie są . Nie chcieli udawać kogoś kim nie byli ponieważ przez większość życia niestety udawali , grali nie pozorną role szczęśliwych , okłamywali znajomych, a przede wszystkim samych siebie, Zakładali maski które nie oddawały tego co prawdziwe , a to wszystko tylko po to aby nie byli wyśmiewani przez znajomych aby z nich nie szydzili . A to wszystko tylko po to aby nie być obiektem drwin i szyderstwa . Ludzie potrafią być niestety okrutni i bezwzględni dla wszystkich gorszych od siebie nie patrzą na to co ważne patrzą na pieniądze i na to jak kto wygląda i czy ma markowe ciuchy czy inne gadżety elektroniczne . A oni robili dobrą minę do złej gry .W końcu nadszedł dzień wylotu. Lot mieliśmy o godzinie 15:00 więc na lotnisku musieliśmy być trzy godziny wcześniej na odprawę , ach te zasady i procedury i tak to tyle nie trwa no ale mus to mus. Po odprawie kierowaliśmy się w kierunku wejścia na samolot. No i w końcu nadeszła ta upragniona chwila nasz wylot w kierunku nowego życia i nowej wolności , w drodze po wspólne życie . Po około dwunastu godzinach lotu wylądowaliśmy. Po odebraniu bagażów skierowaliśmy się w stronę wyjścia gdzie czekał na nas wypożyczony samochód którym pojechaliśmy pod hotel w którym mieliśmy być do póki nie znajdziemy pracy i nie staniemy na nogi . W hotelu pracował znajomy Cendalla który powiedział , że nam pomoże w znalezieniu pracy. Wiedzieliśmy , że będzie nam tu lepiej . Ja zaczynałam studia kryminalistyczne w Miami a Cendall zaczynał studia aktorskie i reżyserskie a przynajmniej tak mi się wydawało . No i miałam racje ale zanim się o tym dowiedziałam minęło sporo czasu . W tym czasie zdążyliśmy się pobrać a po kilku latach od rozpoczęcia studiów Cendall ukończył studia aktorskie i reżyserskie no i w końcu udało się nam stanąć na nogi . .Ja po skończeniu studiów szukałam prace w CSI w Miami a Cendall pracował jako reżyser filmowy . Jego znajomy pomógł znaleźć mu te prace tak samo pomógł mi w znalezieniu pracy którą sobie wymarzyłam . Dla mnie to była praca wręcz wspaniała . Miałam to co zawsze chciałam mieć w pracy kopa adrenaliny to było coś fantastycznego i niesamowitego . Na początku byliśmy szczęśliwi razem . Po ślubie wyjechaliśmy do Los Angeles na miesiąc miodowy . Naprawdę było cudownie mieszkaliśmy w apartamencie z widokiem na piękną plażę . Wstawaliśmy o której chcieliśmy, co dziennie razem chodziliśmy na plażę oglądać zachód słońca pijąc najlepszego szampana i zajadając truskawki. Chodziliśmy po centrach handlowych i po muzeach oraz operach i teatrach . Było po prostu fantastycznie.
Czułam jednak gdzieś w głębi siebie , że coś się dzieje przez cały czas był jakiś tajemniczy jakby nie obecny myślami. Wydawało mi się to bardzo dziwne od porwania i znalezienia go minęło naprawdę sporo czas. Więc to nie mogło być nic z tym związane przy najmniej tak myślałam . Starałam się wybadać co się z nim dzieje . Pewnego dnia po powrocie do apartamentu usłyszałam , że Cendall rozmawia z kimś przez telefon i to w innym języku chyba hiszpańskim ale nie usłyszałam ponieważ Cendall mówił strasznie cicho więc ledwo co słyszałam, ale nie miałam pewności ale wydawało mi się prze chwilę , że rozmawia z jakąś kobietą co było dla mnie nie małym szokiem. Byłam tym zaniepokojona, zachodziłam w głowę z kąt Cendall zna hiszpański nigdy się nie uczył tego języka z tego przynajmniej co mi mówił . Miałam pewne obawy ale musiałam je szybko rozwiać aby nie wzbudzać nie potrzebnych podejrzeń ale w głębi siebie po cichu nie dawało mi to świętego spokoju . Nasze interesy szły dobrze . Ja po skończeniu studiów kryminalistycznych pracowałam w wydziale kryminalistycznym w Miami a Cendall w jakimś studiu filmowym i był tymczasowo zastępcą reżysera bo reżyser wziął sobie półroczny urlop. Po miesiącu miodowym wróciliśmy do apartamentu w Miami. Wzięłam sobie urlop na czas wyjazdu a Cendall pracował przez laptopa . Apartament w Miami wynajmowaliśmy do póki nie będzie nas stać na coś własnego . Ale nie narzekaliśmy na nasze zarobki . Ja pracowałam na stanowisku porucznika wydziału kryminalistycznego więc nie narzekałam a Cendall tym bardziej ponieważ jak wspominałam pracowałam w jakimś studiu filmowym czy wytwórni bo nie pamiętam konkretnie wiem tyle ,że ani ja ani on nie narzekaliśmy na to ile zarabiamy. Ale to nie było wystarczające aby kupić dom jaki sobie wymarzyliśmy . Jednakże nie traciliśmy nadziei że to nasze marzenie się spełni .Jednak to co przeczuwała było zaledwie początkiem jej problemów. Cendal bez jej wiedzy wysłał miesiąc przed ich ślubem zaproszenie do jej matki. Kiedy ona się o tym dowiedziała była tak wściekła przez to jej matka wiedziała gdzie jej szukać . Była wręcz załamana wręcz zdruzgotana. Jednak nadal to było w późniejszym czasie jej najmniejsze zmartwienie. Czuła ,że nadchodzi coś gorszego ale nie chciała o tym myśleć a morze nie mogła z obawy przed tym , że w to wszystko morze być wplątany jej ukochany. Ale odrzucała te myśli które coraz bardziej nie dawały jej spokoju. Czy obawy przerodzą się w rzeczywistość a morze to jedynie jest zły sen ?

CZYTASZ
Dwoje pod osłoną nieba na straconych brzegach miłości
Adventureopowieść o miłość która na w sobie cień kryminalnej zagadki a może jednak prawdy. Czy piękna miłość i wzajemne zaufanie przekształci się w nienawiść i zazdrość a może jest w tym ziarenko intrygi dwojga ludzi łaknących zemsty . A MOŻE TO GRA ? KTÓR...