Tajemnicza Współpraca

58 4 0
                                    

Po incydencie z matką i zaproszeniem na ślub Larissa musiała się uporać z wieloma godzinnymi rozmowami przez telefon które nie należały do tych z rodzaju ploteczek tylko do tych z rodzaju gigantycznych i najczęściej bolesnych , przepełnionych jadem nienawiści  kłótni. Ale najważniejsze dla niej było to , że nie zaważyło to na jej relacjach z Cendallem  o prócz tego , że zrobiła mu wielką awanturę o to ,że wysłał to zaproszenie bez konsultacji i rozmowy na ten temat. Zrobił to mimo iż wiedział jakie są między nimi relacje po mimo wysłanego zaproszenia to i tak jej mama się nie pojawiła na tak ważnym dla niej dniu . W pracy szło jej coraz lepiej miała wiele roboty ale z pomocą współpracowników zawsze znajdywała czas dla męża w przeciwieństwie do niego. Cały czas miał wymówki na wszystko ,że a to jest zmęczony po pracy , a to musi popracować nad scenariuszem ,a to nie ma ochoty spędzić z nią romantycznego wieczory bo jakiś aktor zachorował i musi szukać jakiegoś zastępstwa bo inaczej producenci i inwestorzy zwolnią go a jemu bardzo zależy na tej pracy . I na tym kończyła z nim każda rozmowa. Larisse doprowadzało to często do płaczu o czym Cendall oczywiście nie wiedział , że nie tylko on ma prace i, że Larissa też potrzebuje jego bliskości.Wszystko jednak miało się zmienić a to za sprawą  tajemniczej współpracy Cendalla z jakimiś dziwnymi ludźmi . Była tym lekko zaniepokojona chociaż nie miała pewności , że coś cię dzieje . Musiała zachować zimną krew i nie pokazywać po sobie , że coś podejrzewa . Larissa często była w pracy więc nie zawsze wiedziała co się dzieje . Miała dużo na głowie , co chwila jakaś nowa sprawa ale miała chociaż jedno wsparcie znajomą w pracy. Poznała ją w pracy miała na imię Blanka i pracowała w laboratorium . Poznała ją pierwszego dnia w pracy . Blanka była nowa w laboratorium i w zespole Larissy. Odrazu załapały kontakt ze sobą . Blanka była dość spokojną jak i za równo pracowitą osobą , była dokładna w tym co robiła . Ale też miała swoją ciut ciemniejszą stronę ukrywała tajemnice o której nikt nie wiedział . Kiedy miała 15 lat została brutalnie zgwałcona we własnym domu rodzinnym . Ona sama nie miała łatwo w życiu jej rodzice byli alkoholikami , a z tym co przeszłą musiała od początku do końca uporać się sama. Pewnego dnia który był wyjątkowo spokojny szukała osób które są wplątane w gwałty na nieletnich , akurat nie miała nic do roboty. Zauważyła to Larissa . Podeszła do niej i zapytała się jej z wielką troską i przejęciem w głosie .

- Hej czy wszystko u ciebie w porządku ? czy mogę ci w czymś pomóc, jeśli coś się stało to możesz mi to powiedzieć przecież wiesz zawsze możesz na mnie liczyć i , że zawsze ci pomogę.

- Nie wszystko jest ok może to przez te nawały spraw jestem zwyczajnie przemęczona ale tak to nic mi nie jest.

Odpowiedziała Blanka z lekkim zdenerwowaniem w głosie , ale starała się opanować i ukryć  ,że cokolwiek się dzieje . Robiła dobrą minę do złej gry. Poszukiwania jej szły tak jak znalezienie igły w stogu siana . Nie mogła trafić na żadne powiązanie . Pracowała tam tylko po to aby znaleść jakiekolwiek informacje i powiązanie jednak bez skutku starała ukryć to że po za pracą szuka swojego oprawcy . W pracy zaczęły pojawiać się na jej temat plotki i chodź nikt nie odkrył jej tajemnicy to coraz trudniej było ukrywanie swoich problemów przed Larissą która i tak coś podejrzewała ale nie umiała w to uwierzyć po mimo tego , że się przyjaźniły czuła , że Blanka coś przed nią ukrywa . Nie mogła albo nie chciała uwierzyć , nie wiedziała co myśleć przecież przyjaciółka by jej nie okłamała a nawet jeśli coś by się działo to napewno by jej o tym powiedziała . Nic nie mogła na to poradzić. A podejrzenia co do Cendalla były coraz silniejsze. Blanka przyszła pewnego dnia do domu Larissy . Kiedy zobaczyła Cendalla aż zamarła zdawało jej się , że to on był jednym ze sprawców tego co się jej przytrafiło w życiu. Akurat były to dwudzieste ósme urodziny Cendalla a ona z skądś   zapamiętała ten temperamentny wyraz twarzy . Przez cały czas analizowała to w głowie i nie umiała tego zrozumieć . Ale nie pokazywała tego po sobie  starała się ukryć swoje obawy i przeczucia . Nie wierzyła , że po tylu latach znalazła jednego z podejrzanych sprawców. Jednak nadal jej brakowało jakichkolwiek dowodów na to a bez tego nie mogła nic zrobić . Nie mogła potwierdzić swoich obaw i przeczuć . Larissa jednak zauważyła dziwne zachowanie koleżanki była spłoszona i zaniepokojona . Nie przeczuwała , że jej ukochany ma ukryte przed nią drugie oblicze. Tym czasem w pracy u Cendalla pracował z nim jego kolega który miał na imię Jonathan. Był aktorem ale również ukrywał swoje mroczne oblicze .Współpracował z mafią i w ciągnął w to Cendalla aby ten pracował z nim na zlecenia jakiegoś człowieka. Niestety nikt nie wiedział kto to.W pracy u Larissy wyszła sprawa zabójstwa jednego z funkcjonariuszy policji. Jedyną osobą która mogła wiedzieć kto to i na czyje zlecenie wiedział Jonathan i to on wiedział o tym , że zlecenie wydał jego szef z mafii któremu ten policjant deptał po piętach . Wracając do Jonathana był przebiegły jak Lis każdy jego ruch był przemyślany, i to z wielką dokładnością. Miał wielki wpływ na Cendalla umiał go wziąć pod włos , wiedział o tym , że to on był jednym ze sprawców gwałtu na Blance . Za to Cdendall nigdy nie umiał się mu postawić ani nie umiał mu odmówić . Jako jeden z niewielu miał mniejsze wpływy . Przecież Jonathan był prawą ręką szefa mafii nigdy nie umiał się mu postawić on doskonale wiedział czym to może grozić . Bał się o swoją rodzine i za wszelką cenę chciał ją chronić szczególnie , że niedługo wszystko w jego życiu miało się zmienić w jednej chwili za sprawą prawdopodobnego powiększenia się jego rodziny . Larissa podejrzewała , że jest w ciąży ale to nie było potwierdzone były to tyko podejrzenia. Za to była blisko rozwiązania sprawy Blanki i tajemniczego zabójstwa policjanta.

Czy Larissie uda się rozwiązać te dwie tajemnicze sprawy ? czy jej małżeństwo przetrwa ciężkie chwile . Czy to wszystko prawda a może to tylko sen który kiedyś się skończy .

A wy co myślicie na ten temat czy to wszystko okaże się tylko snem czy jednak okrutną prawdą ?

Dwoje pod osłoną nieba  na straconych brzegach miłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz