~ (Y/N)'s P.O.V
Ciągle nie mogę zapomnieć smiechu Hiro, gdy wpadłyśmy na siebie z ciotką Cass, słysze go w głowie w kółko i w kółko, nie daje mi spokoju, mój mózg już zaczyna wariować, bo zdawało mi się, że słyszłam w tym smiechu nutę... sztuczności ?
Yhh... Zaczynam już wariować nie mogę tu tak sama siedzieć, wygramoliłam się z łóżka i poszłam sié ubrać. Założyłam czarny podkoszulek na to (f/c) luźny krótki T-shirt, do tego niebieskie jeansy i czarne vansy. Spakowałam swoje rzeczy do torby i wyszłam z domu.
Gdy szłam w milczeniu do szkoły, uszylaszam :
-Hej (y/n)
-Hm? - powiedziałam odwrajac wzrok od chodnika i spostrzegłam Wasabiego jadącego koło mnie
-Wskakuj podrzucę cię, przecież mam po drodze powiedział uśmiechając się i mrugnął.
Przytaknęłam, usmiechnęłam się, podziękowałam Wasabiemu i wsiadłam do vana.
~~~~~~~~~ Time skip ~~~~~~~~~~
Gdy dotarliśmy do SFIT, jeszcze raz podziękowałam mojemu kumplowi i nie czekając na niego pobiegłam do szkoły, jak najszybciej udałam się do szafki, gdy byłam już nie daleko, przypomniał mi się incydent, z Hiro, z przed kilku dni, teraz to bolało jeszcze bardziej. Wzięłam swoje rzeczy z szafki i udałam się do swojego laboratorium, na szczęście nikt mnie, po drodze, nie zaczepił. Wśliznęłam się do mojego lab'u, a wyglądał on tak : był duży i prostokątny, szklane drzwi były tuż przy prawej ścianie, ścianą na przeciwko tej z drzwiami było gigantyczne okno. Przy nim stało jasnobrązowe biórko z komputerem, a przy nim czarne krzesło, po lewej i prawej, w narożnikach, stały dwie komody, od ścian - prostokątne, a od pokoju półokrągłe, a w nich najprzeróżniejsze schematy, plany, szkice i książki. Przy lewej ścianie stała biała kanapa, zwrócona do niej, a na niej plazmówka. Po lewej stronie od kanapy stała dlóga niska jasnobrązowa komoda bez drzwiczek, ani szuflad, po prostu półki. Przy prawej ścianie stała biała pufa, a nad nią dwie jasnobrązowe półki, z książkami, płytami DVD i nagrodami. Prawie całą podłogę okrywał miękki dywan, w krowie łaty. No i to całe moje laboratorium, przytulny kątek.
Rzuciłam torbę na kanapę i już zamierzałam usiąść przy biórku, gdy nagle zobaczyłam małe pudełeczko z kartką, a na kartce napisane:
~ Przepraszam za Hiro
Odpakowałam prezent, a w nim był naszyjnik. Niby zwykły srebrny łańcuszek, ale na nim krzyształowe serce.
Uśmiechnęłam się, założyłam go.
~ Już mam dość samotności - pomyślałam, postanowiłam spotkać się z paczką, lecz gdy tylko otworzyłam drzwi wpadły przez nie Gogo i Honey
-(Y/n), to ty, nic ci nie jest? - zostałam zduszona w uścisku przez Honey
- Yyyy.....Honey..... Powietrza !!!! - wykrzyknęłam, po czym dodałam, gdy Lemon już mnie puściła - Nie, chodźcie, chcę się spotkać z resztą paczki
~~~~~~~~~ Time skip ~~~~~~~~~
Zauważyłam chłopaków na końcu korytarza
- Tam są - powiedziałam
Podeszłyśmy do nich.
Samotność mi nie służy, bo zdawało mi się, że widziałam lekki uśmiech na twarzy Hiro, a jednak tak, to pewnie przez Honey, na jej widok każdy się uśmiecha. Gdy tylko zatrzymałyśmy się przy nich, odwrócił głowe
- Hej, chodźmy na lunch, bo zaraz umrę z głodu - zaproponowałam, przerywając ciszę
- Tak, dobra, spoko - po kolei przytakiwali
Ruszyłam za grupą, nagle odwróciłam się, Hiro stał w tym samym miejscu i wpatrywał się w podłogę
- Ty też - powiedziałam, odwróciłam się na pięcie i ruszyłam za resztą paczki
~~~~~~~Time skip do po lunchu, w klasie~~~~~~~~~
- W tym tygodniu poproszę was o przygotowanie projektu - powiedziała pani Mathew, nauczycielka techniki w robotyce - W grupach zbudujecie mechanizm - robota, który będzie musiał rozwiązać, na oczach klasy i moich, problem, który zadam poszczególnej grupie
Szmer przeszedł przez klasę. Jako, że z robotyki jestem raczej na średnim poziomie, liczyłam, że będę w grupie z kimś, kto zna się na robotyce, no i może z kimś, z kim da się miło pracować. Już miałam odwrócić się do Gogo i Honey z zapytaniem, gdy odezwała się pani Mathew
- Grupy dobiorę ja
Jęk niezadowolenia i rozgoryczenia rozległ się po klasie
~ Proszętylkonieznim, proszętylkonieznim... - pomyślałam- No dobrze - zaczęła pani Mathew - Klare z Bryanem, Davidem i Lucasem - Klare przybiła piątkę z Bryanem - Belatriss z Katie, Tomem i Kainem, Aiko z Leiko, Hiro i...
~ Nie nie nie nie nie nie... proszę...- Z (Y/n)...
~ Nieeeeeeeeeeeeeeeeeee...Nie słuchałam już dalej pani Mathew, rozpaczałam nad swym nędznym losem
~ Ironia losu - pomyślałam Prosiłam o kogoś dobrego z robotyki... w końcu Hiro, jak już mówiłam, jest geniuszem robotyki...
_____________________________
Hejo to znowu ja z nowym rozdziałem :3
Jak wam się podoba?
* Baymax mode on *
On a scale of one to ten how would u rate this chapter???
* Baymax mode off *
To ja się z wami żegnam :*
~ C.P
CZYTASZ
Why you ? (Hiro x Reader pl)
RandomTo nowy polski Fanfic about BH6 about Hiro x Reader. Także nie wiem czy ktokolwiek będzie czytał, bo na razie spotkałam mało polskich fanów BH6 :/ Ale i tak będę pisała, tak dla siebie ^.^