Rozdział 4 : "Home Nerd Lab?"

2.1K 165 53
                                    

NOA
Hej sorry za długą nieobecność, miałam ważne testy w szkole, masa nauki itp. itd. i etc.
XD
Mam nadzieję, że mi wybaczycie ^.^
_________________________________
~ (Y/N)'s P.O.V

Zdecydowaliśmy, pomimo moich licznych protestów, że obmówimy cały projekt u Hiro...

- Cześć, ciociu Cass - zawołał Hiro, gdy weszliśmy do małej kafejki, pod nazwą "Lucky Cat Café". Rozejrzałam się w około... No tak, muszę się do czegoś przyznać... Przyjaźnie się z Gogo, Honey, Fredem i Wasabim już długi czas, w którym musiałam znosić również Hiro, tak więc muszę przyznać, że ani razu nie byłam u Hiro, nie znałam jego rodziny, ani bliskich.

Do pokoju weszła młoda, ładna kobieta, o brązowych, krótkich włosach, zielonych oczach, jasnej cerze i promiennym uśmiechu

- Hej, to mój mały mężczyzna!  - zawołała

- Ciociu...

-Cześć Honey, Gogo... - przywitała się, następnie spojrzała na mnie - O! A to kto? Jesteś dziewczyną Hiro?

Zatkało mnie, otworzyłam buzię, moje oczy zrobiły się wielkie jak spodki, nie wiem dlaczego, ale zarumieniłam się, ukradkiem spojrzałam na niego, miał bardzo podobną miną i też się rumienił, przecież to bez sensu! Szybko ocknęłam się

- Nie, nie, nie, nie - zaprzeczyłam, po czym dodałam sucho - Nie łączy mnie z nim nic, po za szkolnym projektem

- Och... - odparła - W każdym razie, nawet nie wiem jak masz na imię

- A, jestem (Y/n), (Y/n) (L/n) - odpowiedziałam, następnie zwróciłam sie do reszty - To co, idziemy? Mamy masę pracy

- Jasne - ku mojemu zdziwieniu, odpowiedział mi Hiro - Chodźcie, zapraszam do mojego laboratorium...

~~~~~~~~~ Time skip ~~~~~~~~~~

Cóż, jego "laboratorium" znajdowało się w garażu. Były tam chyba z cztery komputery, o hologramowych monitorach, masa szafek z najprzeróżniejszymi rzeczami, częściami zapasowymi: kółkami zębatymi, śrubkami, gwintami. Były tam również narzędzia: śrubokręty, młotki, a nawet piły. Jednak od zwykłego warsztatu, różniło się technologią. Wszędzie pełno było różnych robotów i wynalazków.

Hiro wskazał na kanapy więc rozsiedliśmy się, ja z Honey na jednej, a Hiro i Gogo na drugiej
~ Hiro's P.O.V

- Czyli tak, mamy zbudować maszynę, która będze odwzorowaniem prawdziwej osoby, będzie wyrażała emocje, bedzię sprawiała wrażenie żywego człowieka, tak ? - zapytałem

- Tak! - odparła rozentuzjazmowana Honey

- Tylko kogo odwzorowaniem ma być nasz robot? - spytała Gogo

- Może jakiś aktor? - zaproponowała Lemon

- Yhh... Nie sądzę... - odparłem

- Jakiś naukowiec? - dodała czarnowłosa

- Może pisarz? - wtrąciła blondynka

- Ymm... - zacząłem

- A może tak kogoś nam bliższego? - (Y/n) odezwała się po raz pierwszy od spotkania z ciocią Cass

- Tylko kogo?  - zapytałem

- Może twój brat, Tadashi, tak? - zapytała i wskazała na zdjęcie przedstawiające mojego brata i mnie. Poczułem ukłucie w sercu... Na samo wspomnienie o Tadashim zbierało mi się na płacz.

Spojrzałem na Honey i Gogo, miały smutnie miny.

Czy ona na prawdę nic nie wiedziała?
~ (Y/n)'s P.O.V

- Może twój brat, Tadashi, tak? - zapytałam wskazując na ich zdjęcie rodzinne. Nikt nic nie odpowiedział. Popatrzyłam na Honey, potem Gogo i Hiro. Zatrzymałam wzrok na nim. Miał smutek w oczach, grymas bólu wykrzywił jego twarz

~ Co się dzieję - pomyślałam - Powiedziałam coś nie tak?
~ Hiro's P.O.V

- Może to nie najlep... - zaczęła Honey

- Zgadzam się - przerwałem

- Co!?! - zawołały moje przyjaciółki, a ich oczy przybrały wielkość talerzy, jak również i (E/c) oczy (Y/n)

- Dobrze słyszałaś - zwróciłem się do niej bardziej sucho, niż zamierzałem - Zgadzam się, a wy już chyba musicie iść

~ (Y/n)'s P.O.V

- Zgadzam się, a wy już chyba musicie iść - powiedział sucho Hiro, wskazując na drzwi
~ Co ja takiego powiedziałam - pomyślałam, po czym wstałam i wyszłam, wraz z Honey i Gogo. Gdy już odeszłyśmy kawałek, zapytałam

- Co go uszczypnęło?

- Ty naprawdę nic nie wiesz, nie?  - spytała Gogo - Tadashi, nie żyje...

Why you ? (Hiro x Reader pl) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz