dwa

33 4 6
                                    

stoi w drzwiach. ubrany jak zawsze w czarne glany i czarne ciuchy. swoim wzrokiem zdążył już przetrzasnac cały dom. mój stary znajomy z gangu.

- luke co ty tu robisz??? - wymijam tate I pytam osobnika naprzeciwko.

- pani Boguslawa kazała ci przekazać że musiała wziąć inna osobę na twoje miejsce. nie zdążyła wysłać listu A jak wiesz ona kontaktuje się tylko listownie.

- aha szkoda gadać. oki to pa? -pytam wkurzona ta cała szopka

- wiesz co Anka myslalem że mnie jakoś ugoscisz czy coś bo mam dla Ciebie niezle newsy. -

- dobra opowiesz mi w moim pokoju a teraz może wlaz A nie będziesz stał jak debil w wejściu.

idziemy do przedpokoju mama juz dawno zdążyła się pozbierać A tata gdzieś się zawinal.  pewnie do garażu naprawiać auta.

- chcesz może coś zjeść czy cos?- pytam lukeja

- nie dzięki byłem w bula i spola całkiem spoko żarcie- odpowiada a oczy mu się rozmarzaja

- aha spoko to chodź opowiesz mi te newsy- prowadzę go na schody

-tylko spokojnie mi tam!!- wrzeszczy moja matka

- weź matka ogar to tylko kolega chyba glodnemu chleb na mysli - odwrzaskuje

- no no- dokłada swoje 3 grosze Adolf, który wrócił z garażu cały czarny uwalony w smarze.

zostawiliśmy moich rodziców na dole i poszliśmy do mojego pokoju. chyba wcześniej nie opowiedzialam wam jak wygląda. zielony pokój z czarnymi kratami w oknach, ponieważ kiedyś podkochiwalam się w Rzeckim. w wyposażeniu mojego pokoju stawiałam na minimalizm.

- no słuchaj Anka nie uwierzysz!! do miasta wróciła....

cdn

zawrót głowyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz