Wszystko już było dopięte na ostatni guzik, więc mogli na spokojnie przynieść dania. Kiyomi na obydwie ręce trzymał dwie oddzielne tace, Manaka z uśmiechem podążała za nim. Uważał na dzieci latające mu pod nogami, bo wina spadnie na niego, zerknął na dziewczynę i stanął w miejscu.
— Podawaj — mruknął zniżając ręce — ja będę za tobą krok w krok nie martw się. — Dziewczyna pokiwała głową i powoli sięgnęła po miski — Manaka uważaj! — Fuknął widząc jak niższa mało co nie uderza blondyna.
— Jest okej nic by się nie stało — zapewnił — taka niska nic by mi nie zrobiła...
— Połamałaby ci ręce, no nic tak naprawdę — Sakusa kopnął ją delikatnie, a ta fuknęła — wybacz — uśmiechnęła się sztucznie. Czarnowłosy wywrócił oczami i szturchnął ją żeby iść dalej. — Możesz przestać mnie kopać?
— Nie, nie mogę. Rusz się mamy robotę do zrobienia, młoda — dodał nacisk na ostatnie słowa, a ta aby wywróciła oczami — rusz się za to nam płacą.
— Taka rozmowa nie powinna się odbywać przy kliencie, chyba.
— Nie. Nie powinno być... — Sakusa westchnął — cóż, mam nadzieje, że podoba się panu obsługa.
— Nawet nie wie pan jak bardzo — zaśmiał się klepiąc czarnowłosego po ramieniu — życzę powodzenia. Spotkam cię tu znów?
— Ew obrzydliwe — Kiyomi mruknął — jeszcze tylko dziś i mam nadzieje, że już nigdy więcej. — Uśmiechnął się sztucznie. Manaka zaczęła się śmiać pod nosem, odstawiając talerz i życząc smacznego — a teraz niech pan wybaczy...
— Jestem Atsumu — farbowany blondyn uśmiechnął się.
— Super, ale ja pracuje. — Mężczyzna mruknął i odszedł wraz za białowłosą — irytujący blondyn.
— Podrywa cię, daj spokój nie jest zły. Z wyglądu, z zachowania taki trochę frajer — parsknęła — weź w końcu kogoś będziesz mieć. Może przestaniesz mi truć dupe.
— Pracuj, a nie gadaj. Nie cierpię cię z całego serca, czasami zastanawiam się jaka ty w końcu jesteś...
— Nah, nudny jesteś — wywróciła oczami wracając do swojej pracy.
W KOŃCU NAPISAŁEM ROZDZIAŁ JWST DOBRZE PRZEŁAMAŁEM SIĘ BOZE MIŁEJ NIEDZIELI ROKU SZKOLNEGO I WSZYSTKIEGO SIBAOQBDP
CZYTASZ
kelner. - sakuatsu.
Fanfiction!!! PRZERWA DO ODWOŁANIA !!! ❝𝘽𝙚𝙯𝙣𝙖𝙙𝙯𝙞𝙚𝙟𝙣𝙞𝙚 𝙥𝙤𝙙𝙧𝙮𝙬𝙖𝙨𝙯 𝙗𝙡𝙤𝙣𝙙𝙞.❞ Sakusa pracuje jako kelner i razem ze swoją jedną z niewielu przyjaciół ma zmianę na imprezie rodzinnej. Z tej imprezy wynosi świadomość, że pewien chłopak ma...