¶Rozdział 4¶

681 49 23
                                    

-Dzień dobry! - zawołałaś wchodząc do sklepu.

-Dzień dobry dziecko... Jednak przyszłaś..

-Oczywiście! Wygląda Pani na samotną...

-I tak jest..

-Mam propozycję nie do odrzucenia!

-Hm..? Jaką?

-Gdy będzie Pani miała wolny od pracy dzień będę mogła przejąć sklep!

-N-naprawdę?

-Jasne! I jeszcze druga rzecz . Jeśli będzie Pani chora mogę poprowadzić sklep!

-Złote dziecko... Dziękuje Ci..

-Nie ma za co! Cała przyjemność po mojej stronie.

-Idzie klient.. Chcesz go obsłużyć?

-No jasne!

-Cieszę się..

-Dzień dobry.

-Dzień dobry! W czym mogę pomóc?

-Szukam papieru toaletowego..

-Już podaje!

-Dzięki.

-To wszystko?

-Tak

-Razem będzie... 4.99

-Proszę.

-Tu reszta! Dziękujemy i zapraszamy ponownie!

-Na pewno jeszcze przyjdę. Heh.. Do widzenia

-Do widzenia!

-Świetnie Ci poszło kochanie...

-To nic trudnego! Nawet nie wie Pani jaka jestem szczęśliwa!

+_ 2 godziny później _+

-Chyba muszę się już zbierać...

-I tak długo tu jesteś... Tu twoja zapłata!

-N-nie! Ja nie chcę pieniędzy!

-Zasłużyłaś.

-Ale 50zł to za dużo... Wezmę tylko 10zł

-Dostaniesz 20zł , ok?

-No dobrze. Ja już idę!  Do widzenia!

-Do widzenia słonko..

Postanowiłaś kupić coś do picia. Wybrałaś kawiarenkę. Była ona w kolorze miętowym z szarymi oraz białymi elementami. Otworzyłaś drzwi po czym rozległ się głos dzwonka wiszącego tuż przy drzwiach. Pracownica uśmiechnęła się na twój widok iż byłaś stałym klientem, przychodziłaś tu kilka- kilkanaście  razy w tygodniu. Podeszłaś do "kasy" oraz złożyłaś  zamówienie, zapłaciłaś i miałaś już podchodzić do swojego ulubionego miejsca pod oknem ale ktoś Ci to przerwał...

(Z.I) - zdrobnienie imienia.

-Hejka (Z.I)!

-Jezu! Kto- Kiri! Nie strasz mnie tak!

-Hah! Ale się przestraszyłaś! Jesteś taka słodka! Aww!

-P-przestań!

-Dobra, dobra. Hah! - po tym wziął Cię na ręce.. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

-N-nienawidzę Cię!

-Też Cię lubię!

-Po co to robisz?

-Po jeszcze zemdlejesz ze strachu...

-Nie jestem dzieckiem, wiesz?

-Ooo! Przyszedł nasz największy Ship!!! - wrzasnęła Mina, gdy was zobaczyła...

Kirishima x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz