- Dobra Krysitan chodź do nas- powiedziałam
- Super jesteś Sandra- powiedział Krystian podbiegajac pod moje auto
- Ty tez Krystian super jesteś- zasmialam się
- Dobra to macie nawigację wiec dojedziecie, zatrzymujecie się kiedy chcecie niech każdy jedzie swoim tempem, jak coś to dzwońcie- powiedział Paweł
- Jasne- krzyknelam i wsiadłam do auta
Miałam jechać z Kamilem i Stasiem ale dołączył się do nas Krystian bo okazało się ze jedzie kolega Pawła, czyli Karol i jeszcze jeden ich kolega. Miał na imię chyba Rafał. Tak tak to Rafał a nazywają go Kislu. Mieli jeszcze po niego zajechać a my z Stasiem, Krystianem i Kamilem pojechaliśmy odrazu w drogę docelową. Droga miała nam zająć z 6 godzin wiec trochę będziemy jechać. Plus okazało się ze innym samochodem jedzie Skkf, Blaszka i Nojraht. Czyli wychodzi ze będę jedyną dziewczyną na wyjeździe, fajnie „sarkazm"....
20 minut po rozpoczęciu drogi zajechaliśmy na stacje po jakieś picia bo monsterki z rana już wypiliśmy. Poszłam z Kamilem na stacje gdzie kupiliśmy 3 monstreki- dla Kamila, Krystiana i dla mnie na później. I dwie kawy dla mnie i Stasia. Zapłaciliśmy i udaliśmy się do auta. Daliśmy każdemu po jego piciu i ruszyliśmy w dalszą drogę. Nie mogło obyć się bez śpiewania piosenek z radia a tak w sumie to lecących z mojej playslity na Spotify. Później Kamil i Krystian zasneli a ja ze Stasiem prowadziłam spokojną rozmowę jadąc autostradą. Po 20minutach rozmowy zobaczyliśmy stacje Bp i maka obok. Wjechaliśmy na stacje bo i tak musieliśmy zatankować. Zatankowałam i poszłam zapłacić. Po zapłaceniu wsiadłam do auta i podjechałam pod maka. Zaczęłam budzić Kamila i Krystiana ale oni nieraegowali. Znając ich udawali wiec ja już miałam plan który na bank ich „obudzi"
-Eh Stasiek chłopaki nie chcą się obudzić, to kupy sobie szybko coś małego w maku i jedziemy dalej w drogę- powiedziałam
- No masz racje- powiedział powstrzymując się od śmiechu Stasiu
- Nie nie proszę kupcie Ki coś w maczku proszę- odrazu obudził się Kamil
- wiedziałam ze nie spisz- zasmialam się razem ze Stasiem
Ale Krystian jak spał tak spał, czyli widać ze ten serio spał.
- Dobra Krystiana śpi to dawajcie na mak drive- powiedziałam i podjechałam pod okienko gdzie się zamawia jedzenie- Dzień dobry poproszę ...( wymyślicie)
i na koniec zestaw dla dziecka- powiedziałam a chłopaki zaczeli się nie za głośno ale zaczeli się śmiać
- Dobrze jaka zabawka ?- zapytała pani
- Numer 2- powiedziałam nie wiedząc nawet jaka to zabawka
- Dobrze czy coś jeszcze ??- zapytała pani
- nie to wszystko dziękuje- powiedziałam i podjechałam pod okienko kolejne żeby zapłacić
- Sandra kocham cię za to poprostu- powiedział Kamil płacząc przez śmiech
- To było super Sandra- dodał Stasiek
- Powinno mu smakować- powiedziałam i spojrzałam na Krystiana- Dobra macie swoje zamówienia ja mam swoje teraz trzeba Krystiana obudzić- powiedziałam powoli się śmiejąc
- Krystian, Krystian- zaczą nim potrząsać Stasiek
- Mhm co ?- zapytała zaspany Krystian
- mamy maka- powiedział Kamil
- O o o o co mi kupiliście ??- zapytał z nadzieją krysitan a Kamil i Stasiek zaczeli się śmiać
- Proszę- powiedziałam i podałam mu jego zestaw
- Wy tak serio ? Dobra chuj to tez może być- powiedział Krystian i wzią opakowanie ze swoim jedzeniem
- A jaka zabawka ?- zapadały Krystian
- Numer 2 ale nie wiem jaka- powiedziałam
- MISIO- krzykną uradowany Krystian...
Dzień dobry !! Witam was w kolejnym rozdziale !!💗 mam nadzieje ze się miło czytało <:
Imo czy tylko mi się nie chce iść do szkoły ? :bb