Obudziłem się cały zlany potem.
Miałem sen erotyczny o todorokim!
Nie, nieprawda ja go nawet nielubie!
On jest dwu kolorowym głównem.
Ale.. nie! Niema innej opcji!
Todoroki nadal spał, wydaje mi się że była 3 lub 4 w nocy. Zrobiło mi się zimno i to tak bardzo zimno. Postanowiłem że podejdę do todorokiego, podeszłem i wślizgnąłem się do niego na łóżko. Po krótkiej chwili todoroki poruszył ręką złapał mnie w pasie i przytulił do siebie.
Czy to możliwe że się w nim zakochałem?
Nie - odpowiedziałem sobie w myślachObudziłem się sam w łóżku todiego (skrót od todoroki) Jedyne co słyszałem to delikatne skrzypienie podłogi i dźwięk szczoteczki do zębów.
Szybko wstałem, ubrałem się i wyszedłem z pokoju.
Dzisiaj jak i codziennie mieliśmy zajęcia z panem aizawą, i jak codziennie gadał bez sęsu! Skończony debil! (Tak naprawdę kocham aizawe ~autor)
Niewiem czy mam kontynuować Proszę napiszcie w komentarzach