Piętnaście: Nauczę cię słońce;

49 7 0
                                    

Cześć Louis,

Dzisiaj na spacerze mijałem dzieciaki uczące się jeździć na deskorolce.
Całkiem zwyczajny widok, co?

Ten z nich, który ich uczył strasznie się darł,
Zaśmiałem się,
A oni spojrzeli na mnie jak na głupka.

Przypomniało mi się,
Jak któregoś dnia rzuciłeś mi twój kask,
I powiedziałeś,
„Nauczę cię słońce".
Nie wiedziałem o tym praktycznie nic.
Bałem się.
Ale ponad wszystko ci ufałem.

Więc złapałem kask w obie dłonie,
I uśmiechnąłem się,
Wiedząc,
Że nie pozwolisz by stała mi się krzywda.

I uśmiechałem się kiedy stawałem na kolibącej się desce,
Pomimo że drżały mi ręce,
Ale złapałeś za nie,
I obiecałeś że będzie dobrze.

Uśmiechałem się także,
Kiedy na chwilę puściłeś mnie, by pchnąć nogą deskę.
Mimo że chciałem płakać.
Z przerażenia.

Cały czas ci wierzyłem.
Kiedy mówiłeś że będzie dobrze.
Że nigdzie nie pójdziesz.
Że zawsze będziesz przy mnie.

I gdzie jesteś teraz?

Na zawsze w twoim sercu,
Harry.

❝ The memories which I'm part of... ❞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz