hate < l.h [PL] ✓

sześć. michael.

Po tamtym dniu, Luke wychodził na zewnątrz prawie codziennie. Chodził do parku, a Casey pojawiała się tam. Twierdził, że nie chciał jej widzieć, tylko chciał zaczerpnąć świeżego powietrza, ale oboje wiedzieli, że chciał ją zobaczyć.

Lubił jej towarzystwo. Lubił jej opowieści o szkole i jakie to 'piekło'.

Zaczął myśleć, że ją lubił. Jego mama zauważyła, że jego depresja powoli przemijała i nie mogła być bardziej dumna.

-

Szła przez korytarze 'piekła'. Zatrzymała się przed swoją szafką i wzięła swoje książki, zanim zaczęła iść do klasy.

"Ty Ramirez!" to Michael Clifford.

Odwróciła twarz do Michaela. Rzadko z nią gadał, chodził z niąna hiszpański razem z jego dwoma kolegami. Był jednym z najpopularniejszych chłopaków w szkole.

"Spójrz, nie mam czasu na pogaduchy, naprawdę muszę iść na lekcje, inaczej będę spóźniona, a to zrujnuje moją szansę na to, żebym została absolwentką, okej? Pa."

Złapał ją za nadgarstek "Tylko pięć minut." wzdechnęła i skinęła. Pociągnął ją na bok.

"Słyszałem, że spotykasz się z Lukiem huh."

"To nie twój interes. Jest fajnym gościem."

"Fajnym gościem?" zakpił. "Jest draniem, kurwą, w rzeczywistości, kurwą z depresją. Spójrz, on tylko chce dziewczyn i niczego innego. Wykorzystuje dziewczyny dla przyjemności. Nawet pieprzył moją siostrę."

"Jeżeli gadasz ze mną tylko dlatego żeby obrazić Luke'a, to ty jesteś draniem, Michael. Te wszystkie plotki na pewno nie są prawdą. Chcesz tylko uwagi. Ma depresję przez ciebie, dupku. Mogę powiedzieć, że jest bliski samobójstwa. Wiesz co? Pieprz się." odwróciła się od niego.

"Skąd wiesz, że te plotki nie są prawdą? Jest draniem i zawsze nim będzie."

Casey pomyślała o odwiedzeniu Luke'a, aby dowiedzieć się wszystkiego.