Cnota 7: Wytrwałość, czyli dokończ swoją książkę.

982 146 80
                                    

To już ostatnia, tym razem krótka pogadanka i siódma już Cnota. Jak się bawiliście?
•••

Wytrwałość jest fundamentem każdej książki. Dlaczego? Ponieważ to ona prowadzi do zakończenia powieści i gasi budzący się w nas od czasu do czasu Słomiany Zapał. Dzięki niej nie usuwamy książki już po trzecim rozdziale, bo „nie mamy pomysłu, co dalej", a zaznaczę, iż jest to niezwykle często spotykana praktyka na Wattpadzie. Krótko mówiąc, kto chce pisać, musi być wytrwały w swoich działaniach. Bez pracy nie ma kołaczy.

Na pewno nie raz natknęliście się na Wattpadzie na tzw. historie porzucone lub zawieszone. Albo znacie tę cholernie irytującą sytuację, kiedy trafiacie na jakąś perełkę, po czym czekacie pół roku na kolejną część opowiadania i nic! Czujecie to?

Wytrwałość to podstawa każdego utworu, niezależnie od gatunku, stylu pisania czy przypuszczalnej długości dzieła. Oczywiście, wytrwałość najlepiej wzmacniają pozytywne, rozbudowane komentarze, wzrastająca liczba wyświetleń oraz obfity deszcz gwiazdek. Jest to banalnie prosty mechanizm – autor zostaje doceniony, odbiera więc nagrodę w postaci dobrego odbioru oraz rosnącego rozgłosu, dzięki czemu jest zmotywowany do dalszej pracy.

Ale co jeśli dopiero zaczynamy przygodę z pisaniem, a pod naszym opowiadaniem jest tylko pięć wyświetleń i ta samotna gwiazdka, którą daliśmy sami sobie ma zachętę?

Najlepiej odnaleźć przyjemność w pisaniu. Nie piszcie dla kogoś, tylko dla siebie samych. Podczas tworzenia (z głową) dajcie się wciągnąć Waszej historii, zrelaksujcie się, a sama ta czynność będzie już bardzo satysfakcjonująca! Ważne jest to, by znaleźć powód, dla którego lubicie to robić oraz cel, dla którego chcecie to dalej ciągnąć. Motywacja tak naprawdę leży w Waszych rękach i czeka na to, aż jej użyjecie.

PRZYKAZANIE
Bądźcie wytrwali. Nieważne, jak wielka fala krytyki Was zaleje albo stracicie wiarę w siebie. Ćwiczcie swój warsztat pisarski; porównując starsze prace z tymi aktualnymi zobaczycie duże postępy, co już samo w sobie jest bardzo miłe dla oka. By przetrwać te najgorsze chwile trzeba tylko trochę stalowych nerwów i kilku tabliczek mlecznej czekolady.

•••
Czy jesteście wytrwali w swoich pracach? Ile rozpoczętych historii porzuciliście w swoim życiu? Koniecznie odpowiedzcie w komentarzach i zostawcie po sobie gwiazdkę! A już niedługo NIESPODZIANKA...
Wasza Floral007.

Siedem Cnót Głównych WattpadowiczaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz