Dlaczego nie odszedłeś po cichu?
Tak samo bezszelestnie jak wszedłeś w me życie.
Dlaczego zostawiłeś za sobą tyle szkód,
szkło rozbite na kawałki, porcelana,
która wciąż tuła się gdzieś pomiędzy meblami.Jednocześnie zabrałeś barwy, słońce, radość,
zostawiłeś mnie sama z zimnym księżycem,
na dnie od którego tak usilnie mnie ratowałeś.
CZYTASZ
Coś mojego, po prostu
Randombeda pojawiać się raz na jakiś czas, nie sa idealne, ale je lubię, może wy tez polubicie