ROZDZIAŁ I - Uczta

15 1 1
                                    


W zapierajacej dech w piersiach (cyckach) sali bankietowej rozpoczela sie uczta. Ahmed usiadł wraz z żoną Adolfiną i synem Husseinem na przeciwko Hrabii Palownikowi, temu samemu jegomościowi, ktoremu ahmed młody chciał spuscic bęcki w katedrze w Bilbao. Pszyszedł Muhammad III Chwalipięta i powiedział "ZIELE, Wasze zdrowie, przyjaciele!" I z tymi slowami kucharze rozlozyli na stole wielkim najróżniejsze dobroci - na przyklad potrawkę z wieprza niemytego, rózne inne mięska i mięsiwa, jedną (tylko jedną) porcję sałatki wegańskiej oraz najlepsze kremówki sprowadzone wprost z Wadowic. Jednak ojciec ahmeda przyglądał długo się specjalowi kucharza, po czym przywołał go, uderzył go w twarz i powiedzial, ze chce zupe. kucharz caly we lzach ruszyl do kuchni i co jakis czas mozna bylo slychac szlochy i wolania o pomoc dobiegajace z kuchni. Ale nikt sie tym nie przejmował. Po 9 minutach i 46 sekundach odmierzanych stoperem, kucharz ciężko pobity wrocil i na stol podal zupe specjalną (krupinczek) mości panu. Ten sprobowal jej, raz, drugi, i uderzyl jeszczze raz kucharza w ten jego pusty łeb. Zapomniał on bowiem specjalnej przyprawy (ZIELA). Muhammad III zażądał jednak, aby tę przyprawkę przywiozl mu nie kto inny jak Ahmed (bo on był ekspertem w kwestii ZIELA). (Już nie taki młody) achmed poszedl do kuchnii i przed niem staly 2 słoiki z przyprawami...

Ahmed II Świniopas - Upadek Królestwa (ZAGINIONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz