Lizzie's Pov
- Otwarte - słyszę i wchodzę do pokoju Kate. Kobieta siedzi na swoim łóżku.
- Przepraszam, jeśli ci przeszkadzam, ale... Masz chwilkę? - pytam.
- Oczywiście, siadaj - Kate uśmiecha się promiennie. - Co się stało?
- No bo... Miles chyba... zaprosił mnie na randkę. - oznajmiam.
- To niesamowicie! - krzyczy blondynka ze śmiechem - Ale w czym problem?
- Nie mam pojęcia w co się ubrać.
- Chodź, pomogę ci - wstaję Kate, a ja zaraz po niej. - O której wychodzicie?
- Za dwie godziny - odpowiadam.
- Zdążymy - Kate zgarnia z szafki lokówkę i obie wychodzimy.
Wchodzimy do mojego pokoju i Kate od razu podchodzi do mojej szafy. Szpera w niej trochę aż wyciąga fioletową, pilsowaną sukienkę do kolan z większym dekoltem.
- Ta jest śliczna - mówi Kate - Przebierz się w nią, a ja pójdę do mojego pokoju po buty.
Wchodzę do łazienki zakluczając się. Przebieram się szybko w sukienkę i spoglądam na siebie w lustrze. Wyglądam całkiem nieźle.
- Już jestem - mówi Kate kiedy wychodzę z łazienki. W ręce trzyma parę bordowych szpilek.
- Nie umiem chodzić w szpilkach - oznajmiam.
- Nauczę cię - mówi kobieta - Wkładaj.
Kiedy założyłam szpilki wstaję na równe nogi.
- A teraz noga za nogą - mówi Kate, a ja próbuję robić to co mi każe. Nie jest to takie trudne. - Świetnie! - chwali mnie blondynka - A teraz fryzura.
***
- Wyglądasz jak milion dolców! - Kate klaszcze w dłonie.
Blondynka miała rację, wyglądałam pięknie. Moje włosy zakręciła lokówką co wyglądało bardzo ładnie oraz zrobiła mi lekki makijaż.
- Dziękuję, Kate - przytulam kobietę z uśmiechem.
- Nie ma za co, to była dla mnie przyjemność - mówi blondynka - A teraz idź, Miles czeka obok samochodu.
- Skąd wiesz? - marszczę brwi.
Wskazuje na okno więc podchodzę do okna. Rzeczywiście, stał opierając się o maskę samochodu.
- No okej, to idę - mówię i zgarniam torebkę z łóżka. - Pa!
- Na razie! - słyszę i zamykam drzwi.
~*~
CZYTASZ
𝐃𝐨𝐧'𝐭 𝐁𝐞 𝐀𝐟𝐫𝐚𝐢𝐝 • 𝐌𝐢𝐥𝐞𝐬 𝐅𝐚𝐢𝐫𝐜𝐡𝐢𝐥𝐝 ✓
Roman d'amourKiedy rodzice Lizzie umierają w wypadku samochodowym pozostaje jej tylko przeprowadzić się do posiadłości w której pracuje jej ciotka... Pierwsze opowiadanie o Milesie Fairchild na polskim wattpadzie.