Wznosimy się,
na skrzydłach miłości,
Aby potem spaść,
W bezgraniczną otchłań.
Nieprzerwany krąg miłości.
Co nam karze,
wciąż w niego wchodzić?
Nadzieja?
CZYTASZ
Z życia małego człowieczka
PoetryNic profesjonalnego lub bardzo twórczego. Po prostu dzielenie się myślami i przeżyciami. Jeżeli Ci się spodoba to bardzo się cieszę :)
Ikar
Wznosimy się,
na skrzydłach miłości,
Aby potem spaść,
W bezgraniczną otchłań.
Nieprzerwany krąg miłości.
Co nam karze,
wciąż w niego wchodzić?
Nadzieja?