Ⓜ︎ⓡ. Ⓛⓞⓥⓔⓡⓜⓐⓝ || Bokuto x Akaashi

2.

"W końcu w domu" pomyślał Akaashi walając się na łóżko z IMac'iem na kolanach.

Chłopak wpisał mu syndromy nieznanej mu choroby, którą posiada.

Syndrom Hanahaki - Wikipedia

Nakliknął myszką na artykuł

Syndrom, w którym zakochana ofiara odczuwa ból w klatce piersiowej kiedy osoba do której darzone są uczucia wchodzi w interakcję miłosną z inną osobą.

Podczas takiego ataku ofiara kaszle płatkami ulubionych kwiatów, które należą do adoratora ofiary.

W płucach znajduje się korzeń nie do usunięcia, choroba jest śmiertelna.

Zagrożenia

Leczenie

Czarnowłosy naklikął słowo Zagrożenia.

Jeśli osoba chora długo będzie ukrywać uczucia, zagrożenie trafienia do szpitala są bardzo wysokie. Z reguły chory ukrywający uczucia może przeżyć maksymalnie cztery miesiące.

Jeśli adorator nie odwzajemni uczucia, ofiara syndromu umrze w przeciągu godziny przez kwiat, który w płucach będzie się rozszerzał do ogromnych rozmiarów, a następnie płuca chorego rozerwą się pod wpływem ilości płatków rośliny.

Akaashi kolejny raz był blady jak jego śnieżnobiały pokój.

"Niewiele czasu mi zostało" przemknęło mu przez myśl wybierając artykuł o leczeniu.

Jedynym sposobem na uniknięcie śmierci jest odwzajemnione uczucie. Lekarstwa brak.

Czarnowłosego dobiło to do muru wytrzymałości psychicznej. Nie mógł znieść tego dłużej.

Samotne łzy popłynęły mu z oczu tak samo jak deszcz za oknem. Przymknął powieki wycierając je rękawem swojego beżowego swetra.

W sumie nie dobijała go śmierć. Artykuł uświadomił mu, jak bardzo daży uczuciem kogoś, kto już jest zakochany w innej dziewczynie.

Do następnego!
~Life's not daijoubu