~ Kilka dni później ~
Jest godzina około dwunastej, Weronika zaraz wracam od rodziców, prosiła mnie abym był gotowy bo chce ze mną nagrać odcinek. Aktualnie czekam przed bramą domu ekipy. Chyba widzę auto mojej dziewczyny, jedzie w tą stronę.
- Hejka. - Pozytywnie się witam gdy otwiera okno.
- Cześć chłopaczyna wsiadaj. - Czy ona jest przygnębiona?
- Coś się stało? - Pytam zaniepokojony.
- Niee... Znaczy tak, w sensie no nie wiem jak to powiedzieć. - Odpowiada.
- Mów mów kobita. - Ciekawe co się dzieje, a może to prank.
- Bo ja... Jakby no jak byłam u mamy to źle się czułam i moja mama jak się dowiedziała to mnie zaczęła pytać co się dzieje. Powiedziałam jej, że brzuch mnie boli i tak dalej i tak dalej. No i ona powiedziała, że to są... - Zatrzymała się.
- Że to są? - Pytam.
- Że to są objawy ciąży... - Dokończyła zdanie.
- Co... - Zatkało mnie.
- Mogę być w ciąży, będziemy mieli bobasa. - Niepewnie się uśmiecha.
- To super. - Sztucznie się uśmiecham.
- Jedziemy nagrywać odcinek czy wolałabyś diagnozę lekarza? - Szybko zmieniła temat.
- Możemy do lekarza. - Odpowiadam.
~ Droga do lekarza; na miejscu ~
Wchodzimy do przychodni, czuć zapach leków i tego typowego zapachu, jakby gumy, ale zarazem taki dość ładny. Kwiaty przy krzesłach, bardzo zadbane miejsce. Wracając, idziemy do recepcji, Werka mocno ściska moją dłoń.
- Dzień dobry. - Wita się z nami pani zza lady.
- Dzień dobry, ja byłam do pana doktora Adamczyka umówiona na godzinę czternastą dwadzieścia cztery. - Oznajmia Weronika.
- Proszę iść do sali czternaście, pan doktor panią zawoła. - Odpowiada pani recepcjonistka.
- Dobrze dziękuję. - Odpowiadamy obydwoje.
Idziemy pod wskazaną przez miłą panią sale, faktycznie trochę się stresuje bo jeśli... Karol Karol Karol zostaw te myśli i żyj tak jak żyłeś. Siadamy pod białą ścianą na czarnych krzesłach, czekamy na wywołanie przez lekarza.
- Pani Sowa. - Z boku słychać donośny męski głos.
- Ja zostanę ty idź. - Mówię do Werki.
- Dobrze. - Całuje mnie po czym idzie do drzwi za którymi znika.
______________________________________
Nic ciekawego tu nie napiszę bo idę pisać dalej xD______________________________________
323 słowa
CZYTASZ
𝑇𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑗𝑎𝑐𝑖𝑒𝑙𝑒? - 𝐹𝑟𝑖𝑧 𝑖 𝑇𝑟𝑜𝑚𝑏𝑎.
Fanfiction✒ ❝𝐾𝑜𝑐ℎ𝑎𝑚 𝐶𝑖𝑒̨❞ ✏ 37#przyjaciel - 3.12.2020 106#ekipa - 25.11.2020 87#tromba - 25.11.2020 79#friz -3.12.2020 62#wersow - 3.12.2020 163#przyjaciele - 3.12.2020 11#cośtamchybajeszcze - 5.12.2020