i'm minho! // minsung chat

17.

wiewiór: ZGADNIJ CO ODJEBAŁEM TYM RAZEM

leeknow: złamałeś noge

wiewiór: ...

wiewiór: japierdole wiedziałem, żeby ci nie ufać

wiewiór: od jak dawna mnie śledzisz?

wiewiór: mamo, czy to ty robisz sobie ze mnie żarty? jeśli tak, to przysięgam, że się wyprowadzam.

wiewiór: a może to ty chan??

leeknow: czekaj

leeknow: serio zgadłem? XDDD

wiewiór: tak.

leeknow: mówiłem ci, że wiem wszystko

wiewiór: i tak dalej sądzę, że jesteś moją matką

leeknow: czy twoja matka pisałaby do ciebie, że chce cie wyruchać?

wiewiór: no właśnie

wiewiór: mamo, chyba musimy porozmawiać o twoich popędach

leeknow: iDIOTA

leeknow: jak ty to w ogóle zrobiłeś

wiewiór: no słuchaj to dobra historia jest

wiewiór: miałem wf

wiewiór: i graliśmy w kosza

wiewiór: no i akurat miałem piłkę

wiewiór: i taki byk z mojej klasy stwierdził, że fajnie będzie we mnie wbiec co nie

wiewiór: a że typ z trzy razy taki co ja to runąłem na ziemie jak kłoda

wiewiór: a on na mnie, rzecz jasna

wiewiór: i tak mi sie noga nienaturalnie skręciła

wiewiór: no i się okazało, że złamanie XDD

leeknow: kurwa...?

leeknow: na chuj ten typo w ciebie wbiegał wtf co mu to dało

wiewiór: nie wiem

wiewiór: może się zakochał?

leeknow: racja, ciężko się nie zakochać w takim słodkim chłopcu

wiewiór: hyung

wiewiór: you make my heart go boom boom

leeknow: boom boom boom i want you in my room;)))

wiewiór: udam, że tego nie widziałem.

wiewiór: no ale tak serio, to on mnie po prostu chyba nie lubi

leeknow: co? to tak sie da?

wiewiór: nsjxjsjx

wiewiór: no widocznie tak

leeknow: skąd wiesz, że cie nie lubi?

wiewiór: zaczepia mnie ciągle, gada jakieś głupoty...

leeknow: jakie głupoty?

wiewiór: no takie różne, śmieje się ze mnie i w ogóle, bo wiesz, gEj

leeknow: oh

wiewiór: ale jest w porządku, nie zwracam na to uwagi

leeknow: na pewno?

wiewiór: yup

leeknow: okej.. :(

***
zajebałam się w akcji i nie pamiętam co tu się działo, ale chuj wielkiXDD lecimy z tym koksem