leeknow: siema pizdeczko
leeknow: jak tam twoja randka?
wiewiór: :(
leeknow: co się stało?
wiewiór: :((
leeknow: co ci zrobił ten niedogotowany kartofel?
wiewiór: :(((
leeknow: pobije go przysięgam
wiewiór: :((((
leeknow: czyli mi nie powiesz?
wiewiór: to wszystko jest bez sensu:(
leeknow: co jest bez sensu mały
wiewiór: no bo
wiewiór: ja myślałem, że to serio będzie randka
wiewiór: a on cały czas się zachowywał jakbyśmy byli kumplami
wiewiór: chciałem go złapać za dłoń, ale on od razu ją zabrał i sie na mnie spojrzał jak na debila
wiewiór: :((((((((
wiewiór: chyba zaraz sie znów popłacze
leeknow: no co ty, tylko nie płacz
leeknow: ale czekaj chwilę
leeknow: powiedziałeś mu, że się w nim zakochałeś, on zabrał cie na randke, ale to nie była randka tylko zwykłe spotkanie??? wtf
wiewiór: ja już sam nie wiem o co mu chodzi
leeknow: hm, może po prostu ciężko mu traktować cie inaczej niż kumpla po tylu latach przyjaźni
leeknow: daj mu czas, żeby się przyzwyczaił
wiewiór: może masz racje
leeknow: ja zawsze mam racje
wiewiór: cokolwiek pozwala ci zasnąć w nocy
leeknow: to co, chcesz zagrać w pytania?
wiewiór: chciałbym, ale jestem już zmęczony
wiewiór: przepraszam hyung, może innym razem
leeknow: w porządku
leeknow: na pewno następnym razem nam się uda;)
leeknow: odpocznij sobie
wiewiór: hej minho
leeknow: tak?
wiewiór: dziękuje za wszystko
wiewiór: i przepraszam, że jestem takim mazgajem
leeknow: do usług!
leeknow: i nie masz za co przepraszać
wiewiór: dobranoc<3
leeknow: dobranoc<3
CZYTASZ
i'm minho! // minsung chat
Fiksi Penggemarleeknow: wiewiórki są głupie wiewiór: ty jesteś głupi leeknow: ja jestem minho! wiewiórki: miło poznać