Zeus w klasie czy bez

16 1 0
                                    

Byłam w Elblągu

I co to był za wspaniały weekend

Spędziłam trzy dni w domu mojej cioci i robiłam wszystkie te super rzeczy, które robi się w domu u cioci

Czytałam książkę na tej cudownej wielkiej kanapie na poddaszu, jadłam pierogi z pieczarkami, piłam białe wino, oglądałam voica, słuchałam super muzyki z płytoteki cioci, przeszłam się po starym mieście i co najważniejsze spędziłam mnóstwo czasu z rodziną

Przyjechali dziadkowie i kuzynki, których nie widziałam chyba ze sto lat

Jadłam najlepszą zupę dyniową pod słońcem, mogłam znowu zanurzyć stopy w tym ultra miękkim dywanie w jadalni i poczuć znowu ten zapach dzidziusia

Kiedyś, kiedy moja kuzynka była jeszcze mała, byłam przekonana, że to dlatego

Ale nie

Ten dom po prostu tak pachnie

No było po prostu wszystko!!!

U cioci zawsze można siedzieć do późna, rozmawiać z nią o super książkach, leżeć godzinami w wannie, posiedzieć na tarasie, słuchać mew z nad morza i patrzeć z jednej strony na ogród z drugiej na miasto i słuchać żartów wujka, który ma bez kitu najlepsze poczucie humoru na świecie

Oczywiście mogę te rzeczy robić też u siebie (no może z wyjątkiem mew), ale u niej to przywołuje takie miłe wspomnienia z dzieciństwa

Teraz będąc tam przypomniało mi się kilka takich rzeczy

Na przykład, kiedy ja i moja kuzynka byłyśmy dzieciakami (takimi wiecie 10 lat)

Biegłyśmy po całym tym wielkim domu i musiałyśmy pobawić się trochę w każdym pokoju

Mama naszego wujka ma jeden taki pokój, który dumnie nazywa się biblioteką

I to nie bez powodu

W środku na dwóch całych ścianach rozciągają się takie wieeelkie, piękne półki z książkami, jest taki miękki duży fotel i rozkładana sofa, a między półkami stał kiedyś taki stary telewizor

Zawsze chowałyśmy się tam jak już wszyscy spali i oglądałyśmy w nocy na tym małym, starym telewizorze np jakieś straszne filmy czy coś w zależności od tego, co akurat udało nam się znaleźć na tych kilku kanałach

I w ogóle samo to, że jedzie się tam ode mnie bardzo długo, jest super fajne dlatego, że ja uwieeelbiam jeździć samochodem

Wiecie jakim super uczuciem było jechać przez centrum Warszawy słuchając The 1975 z rodzicami w samochodzie, no przewspaniałe

O właśnie Angelo jak się chce to można

No w każdym razie

To był świetny reset i naprawdę go potrzebowałam

Jak się tam jest, to czas trochę staje w miejscu i nic się nie musi

Przewspaniałe uczucie

Z tego tytułu nie było mnie w poniedziałek w szkole

Moje dziewczyny na bieżąco mnie jednak informowały co się tam u nich działo

I powiem wam

Drama na dramie

Wtf o co chodzi z tą studniówką

Szpadel czuje się lekceważona i w ogóle cyrk

Wczoraj był wtorek

I nie zgadniecie co

Mięliśmy na 11:20 kumacie

Na czilu można było wstać o 9-10, zjeść śniadanie i przyjechać autkiem

Najpierw dwa polskie

jeden z nich to była godzina wychowawcza, także przegadana

A potem Zeusa nie było w klasie, bo UWAGA UWAGA dostał info, że Owoc pojechała na korona testy

Nawet nie będę się już wypowiadać o ilorazie jej inteligencji

Przegadałyśmy z U,J, i Betty całe dwie godziny zadając sobie różne pytania to or to i też te otwarte

Naszego wfisty nie będzie przez pół roku (XDDDD), więc mamy teraz mieć lekcje z jakąś babeczką

Widziałam ją pierwszy raz na oczy

Na pierwszej godzinie siedziałam z Betty na trybunach i jak zwykle rozmawiałyśmy na wszystkie tematy świata

O WY DO UZUPEŁNIANIA INFORMACJI WEJDŹ PROSZĘ SIADAĆ MIESZKASZ Z RODZICAMI?!

Ten spacer XDDDDDDDDDD

No i to koniec

Po tym totalnie bezużytecznym szkolnym dniu (ostatnio jest ich coraz więcej wtf klasa maturalna) razem z J i Betty wsiadłyśmy w żółtą strzałkę i pojechałyśmy do galerii

Czasem lepiej zahamować piętą

Poszłyśmy do księgarni poszukać Olgi Tokarczuk i pozachwycać się książkami i vinylami, potem byłyśmy w drogerii i w h&m gdzie dorwałyśmy skarpetki na promocji, Betty znalazła rozmiar swojej sukienki, a ja naszyjnik ze świętym Krzysztofem (wcale nie mam obsesji na punkcie Dark nieee)

Potem zjadłyśmy sobie pyszne jedzonko na wagę i poszłyśmy do kina

Jezu

Jak super było iść do kina po takiej przerwie

25 lat niewinności polecajka, warto zobaczyć

Potem znów mykanko żółtą strzałką, po drodze jakiś creepy wypadek na dwupasmówce i razem z J na dworzec

Nocny dworzec we dwójkę nie jest taki straszny

Brato zabrał mnie do domu, zjedliśmy tajski makaron i zaczęłam oglądać w końcu 10 sezon The Walking Dead (wleciał na hbo go!!!!)

No a dziś

Dziś jest środa

I piszę ten rozdział leżąc w łóżku z laptopem

Bo mam urlop, bo mogę

I nie tylko ja, Olimpijskie baby też

Środy są tak bezużyteczne

U pojechała na pielgrzymkę

Pomódl się za nas babo, bo chyba nic nam już nie pomoże

Ten dzień będzie na pewno ambitniejszy niż gdybyśmy miały siedzieć w szkole

Pozdrawiam z pod pierzynki

Pa!

Pa!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Maciek StulejarzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz