Jakoś mnie ostatnio wzięło, żeby pomyśleć o generalnej korekcie trzech pierwszych części ,,Bliźniaków Skywalker" i drobne poprawki w czwórce.
Uwierzcie mi, że jak ja to czytam to mam z tego taki cringe, że hej.
A poza tym styl mi się ostatnio zmienił, co chyba można wyraźnie dostrzec w ,,piątce".
Ktoś, by jeszcze raz czytał poprawione wersje?
I mówi to osoba, która obiecała korektę ,,Jedi i Sith" już kilka miesięcy temu, a teraz ma z trzy-cztery rozdziały. Naprawdę muszę się kiedyś za to zabrać.
CZYTASZ
Problemy fana Star Wars
RandomSytuacje i skojarzenia, który związały się z moją miłością do Gwiezdnych Wojen.