*pov Alex*
Skończyły się lekcje postanowiłem poczekać na Leo przed szkołą.*Pov Leo*
Po wyjściu z klasy Yuki zasypała mnie masą pytań.Dręczyła mnie tak dopóki nie zobaczyła Alexa czekającego na mnie.-To co Leoś idziemy? - uśmiechnął się w moim kierunku
*Pov Leo*
Na mojej twarzy ukazał się rumieniec.Skryłem twarz w rękach.
Alex zachichotał.Poszliśmy do lodziarni ja wybrałem lody truskawkowe a Alex malinowe.Starałem się mu mniej więcej pokazać co się gdzie znajduje i odpowiadać mu na pytania ,lecz nie było łatwo.*Pov Alex*
Zauważyłem ,że Leo miał trudność w odpowiadaniu na niektóre moje pytania.Bardzo uroczo wyglądał jedząc loda. (oj Alex 😏)-Jesteś singlem?- zapytałem
-Umm tak-odpowiedział Leo
-A jakiej oriętacji jesteś?- spytałem lekko się rumieniąc
*Pov Leo*
-Sam nie wiem na początku myślałem,że jestem hetero ,ale teraz sam nie wiem-odpowiedziałem tak jak by to zrobił prawdziwy Leo ,ale jako kiedyś Kiara wolałam chłopaków więc to chyba logiczne ,że teraz jestem gejem.
Byłem lekko zaszkowany tym pytaniem.
-Emm Leo wszystko okej? -zapytał Alex troskliwym głosem
-Tak tak tylko się zamyśliłem -odparłem
-Dasz mi swój numer ?-spytał Alex patrząc mi w oczy
-T-t-tak -powiedziałem rumieniąc się delikatnie
-Mogę wymyślić sobie nazwę?-zapytał
-Jasne- uśmiechłem się ciepło
-A ja tobie ? -też zapytałem
-Oczywiście -odparł Alex
*Pov Alex*
Zapisałem siebie jako "Alex Skarbek ❤️" mam nadzieję ,że się nie obrazi.*Pov Leo*
Ja zapisałem Alexowi mnie jako "Leoś 👑" .Gdy wymieniliśmy się numerami postanowiliśmy się jeszcze przejść.*Pov Alex*
Może mam jeszcze u niego jakieś szanse, boże on jest taki kawaii.Zastanawia mnie tylko kim jest ta dziewczyna która wychodziła z nim z budynku szkoły.Spojrzałem na zegarek aby sprawdzić która jest godzina 19:30-Leo wiesz może do której jest otwarty sklep ? -zadałem pytanie
-Ymm chyba do 20:00 -odparł Leo
-Kurczę Leoś bardzo cię przepraszam ,ale obiecałem mamie ,że wstąpię jeszcze do sklepu -powiedziałem zakłopotany łapiąc się za głowę
-Spoczko rozumiem ja w sumię też muszę się zbierać ,bo robi się powoli ciemno i późno-odpowiedział Leo z uśmieszkiem na twarzy
Połączyłem nasze usta w krótkim pocałunku.Zobaczyłem wielkiego rumieńca na twarzy Leosia.
-Ja lecę pa-puściłem oczko do Leosia i poszedłem w kierunku sklepu
-P-p-p-pa-ledwo wydusił z siebie Leo
*Pov Leo*
Nie mogę uwierzyć w to co się stało znamy się tylko jeden dzień a czuję jakbym znał go wieczność.Ten pocałunek co on miał znaczyć ,miałem ochotę uciec i jednocześnie całować go dłużej.Rozmyślałem na ten temat całą powrotną drogę do domu.------------------------------------------------------------------
Wiem ,że imię Alex tak się nie odmienia ,ale robię tak jak mi wygodnie.Wyrobiłam się przed 00:00 😂
CZYTASZ
Czy To Przypadek ? [Yaoi]
Short StoryTo moja pierwsza opowieść więc przepraszam za wszelkie błędy.