4.Obawa o życie....

5 0 0
                                    

Po powrocie do domu, mama zaczeła pytać córkę o wycieczkę, ale jednak madzia zapytała: -Mamo, czy to normalne, że magiczne wodospady robią się czarne, bo ja widziałam jak tak się stawało.

Matka ze strachu podeszła szybko do córki i zapytała: -CZEKAJ JAK TO CZARNE!? Tak nie powinno być.

Szybko wzięła  telefon i zadzwoniła do koleżanki, która pracuje jako pomocniczka królowej. Wybrała numer i powiedziała to co jej córka widziała i jej przekazała. Dobrze wie że ona nie umie kłamać bo ma to po babci. Dziewczynka poszła w tym zasie do swego pokoju i zaczeła rozmawiać ze swym smokiem.

KOŁO WODOSPADÓW

W innym miejscu inni ratowali wodospady magią tęczy, lecz to mało dawało oni tego nie wiedzieli. Myśleli, że to pomoże, bo kiedyś był inny przypadek, podobny ,ale to było gorsze.Wynika z wymierania magicznych zwierząt i ludzi.Tylko jedna osoba to bedzie wiedzieć wiesz kto?

KILKA LAT PÓŹNIEJ

Czas mija...Niestety czy Matylda chciała czy nie ,musiała przyprowadzić swego smoka, ponieważ był obowiązkowe zajęcia jeździeckie od 12 lat. I nikt nie możę się z nich wypisać chyba że nie ma smoka / jednorożca. Tata dziewczynki, próbował kilkanaście razy przekonać dyrektora, ale to nic nie dało. Niestety mieli zapisane, że ma swojego zwierzaka. Po przyjściu do domu ojciec Madzi opowiedział to swej żonie. Po rozmowie, poszła do pokoju córki i pukając powiedziała:

-Czy mogę wejść córeczko?

Dziewczyna opowiedziała, zaniepokojona: -tak możesz.....

Weszła do pokoju, usiadła koło córki i nawet nie zaczęła mówić, a powiedziała do niej madzia : - Mamo. Wiem już, eh.... Wiem będę musiała z mym smokiem pójść do szkoły, czy chce, czy nie, chociaż to niebezpieczne...

Matka westchnęła patrząc na córke i odpowiedziała z niechęcią: - Jak widzisz, musisz. Tata próbował co mógł, ale nawet my nie możemy wszystkiego zrobić....

Dziewczyna zaczęła płakać...A wtedy jej mama:- Madziu nie płacz. Proszę wiem, że się boisz. Może jutro nie pójdziesz do szkoły.... hmmmm..... Wymyślimy coś, że...... Nie wie........O na przykład masz gorączkę, oki będziesz miała trochę czasu na uspokojenie.

Madzia: -Dobrze.... Ale się boje tyle oglądałam od małego, jak tak ludzie są źli, jak nie mają takiego smoka,.... jak...... ja.... i... i że porywają i szantażują. Ja... ja się boje.....

Ojciec słysząc płacz córki wbiegł do pokoju i i siadając koło jej z żoną zaczeli ją uspokajać, minęła z godzina jak razem zasnęli....

####sorki ale brak pomysłu miałam ale jakoś mi poszło..... Bardzo przepraszam, jeśli kogoś denerwuje czekanie, ale postaram się byście dostawali z jednej z części, moich opowieści, dostali co tydzień. Miłego/Miłej  dnia/nocy

Królowa Smoków.....I Wielki BólOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz