PRZECZYTAJ OPIS NAJPIERW ZANIM ZACZNIESZ CZYTAĆ
DZIĘKUJEMY ♥Akaashi: *wstaje rano, szykuje się do szkoły i po parunastu minutach wychodzi z domu kierując się w stronę szkoły*
Bokuto: *biegnie do szkoły, bo chce być przed Akaashim w niej*
Akaashi: *po paru minutach doszedł do szkoły, wchodzi do klasy i usiadł na swoim miejscu, wyciągając książki*
Bokuto: *biegnie dalej* Będę pierwszy, będę pierwszy, będę-! *widzi cię już w sali* Kurwa!
Akaashi: Kurwa jeszcze nie przyszła. *rysuje sobie w zeszycie*
Bokuto: Chciałem być przed tobą. *siada obok ciebie w ławce i rozpakowuje się*
Akaashi: Po co? Dobrze wiesz, że nie chcę się z tobą przyjaźnić. *rysuje*
Bokuto: Ale ja chcę, *śmieje się* nie poddam się tak łatwo.
Akaashi: Mhm. Szybciej pokochasz naszego fałszywca Kohonę niż się ze mną zaprzyjaźnisz. *rysuje powieszonego człowieka co wygląda jak Bokuto*
Bokuto: *zagląda ci w zeszyt* Miło, że mnie zabijasz haha~ *wpatruje się w twój zeszyt*
Akaashi: Ale to nie jesteś ty! Ty jesteś za brzydki do rysowania. *typowy foch, owija ręce na pierś i odwraca głowę*
Bokuto: Wiem, że jestem brzydki. *śmieje się*
Akaashi: I dobrze!
Nauczycielka: *wchodzi do klasy* Okej dzieci wyciągamy podręczniki i otwieramy je na 75 stronie.
Bokuto: *bierze podręcznik, otwiera i dyskretnie cię obserwuje*
Akaashi: *przez całą lekcję rysuje martwych ludzi (Bokuto)*
Bokuto: *obserwuje ciebie całą lekcje*
-przerwa obiadowa-
Akaashi: *wkłada książki pod stolik, wstaję i idzie do stołówki* Ani mi się waż mnie stalkować.
Bokuto: *idzie za tobą* Ja cię nie stalkuję, po prostu idę w tą samą stronę. *zakłada ręce za głowę i idzie za tobą*
Akaashi: Powiedzmy, że wierze. *siada na końcu stołówki i je swoje wcześniej zrobione onigiri*
Bokuto: *siada naprzeciw ciebie, otwiera pojemnik, wyciąga pałeczki i je przygotowane przez siebie sushi*
Akaashi: *je onigiri i myśli nad czymś*
Bokuto: *je i obserwuje ciebie* Brudny jesteś. *nachyla się nad tobą i zdejmuje z ciebie dwa ziarenka ryżu*
Akaashi: *uderza cię w rękę* Nie dotykaj mnie! *lekko się rumieni*
Bokuto: Chciałem cię tylko wytrzeć, ale dobra już nie będę dotykać. *siada na swoje miejsce i je sushi*
Akaashi: *idzie do klasy się uspokoić*
Bokuto: *je spokojnie*
Akaashi: *wchodzi do sali, siada na swoim miejscu i kładzie głowę na stolik* Ugh...
Bokuto: *siada do innego stolika i gadam z innymi uczniami*