4

30 3 1
                                    

Cały weekend zleciał mi strasznie szybko a to dlatego, że Kuba go ze mną spędził. Ja nie wiem co bym zrobiła bez tego chłopaka chyba bym zanudziła się na śmierć. W sobotę wieczorem wpadliśmy na genialny pomysł napierdzielaliśmy kółka wokół ronda na rowerach o 23 a kierowcy patrzyli co jest grane. Później poszliśmy na basen popatrzeć jaka jest impreza, było nocne pływanie do 2 w nocy. A ten idiota wykorzystał chwilę mojej nieuwagi i wrzucił mnie do wody. Oczywiście zemściłam się skoro i tak byłam mokra to oparłam się o niego i oboje runęliśmy do basenu. Mieliśmy gdzieś że ludzie się z nas śmiali my się świetnie bawiliśmy. Biorąc pod uwagę że do mnie jest bliżej z basenów poszliśmy do mnie. Ale wcześniej musiałam poczekać aż Kuba się przebierze i wysuszy. A ja kurde siedziałam mokra. Gdy weszłam do domu wzięłam ciuchy z szafy i poszłam suszyć się do łazienki. Kiedy weszłam do pokoju on czekał z poduszką w ręce wiedziałam co to oznaczało ganialiśmy się jak dzieci po całym domu. Ostatecznie koło godziny 3 runęliśmy na moje łóżko i od razu usnęliśmy. Następnego dnia nic ciekawego się nie działo bo Kuba musiał jechać do domu więc cały dzień pisałam z nim i z Jagodą na messengerze. Jagoda wydała mi się na prawdę fajna. Czułam, że się zaprzyjaźnimy. Wieczorem naszykowałam sobie ubrania na drugi dzień. Były to boyfriendy, top i kapota dżinsowa fajnie to wyglądało razem. Po naszykowaniu książek i zeszytów poszłam wziąć prysznic. Mimo wczesnej godziny było koło 22, usnęłam.

Przez kolejny tydzień nie działo się nic ciekawego no chyba że ciekawe jest to, że znalazłam pieniądze które kiedyś sobie odłożyłam i była tam niezła sumka. A tak to to nie działo się nic ciekawego. Uczyłam się i pisałam z Kubą i Jagodą. Czyli tak na prawdę nic nowego. Aktualnie mamy piątkowe popołudnie i jadę właśnie sprzedać swój motorower. Szkoda mi go ale jednak on już nie daje rady a naprawa sporo by kosztowała bo okazało się że jest coś z silnikiem i gdybym jechała za szybko czego nie wiedziałam mógł by mi nawet wybuchnąć wystraszyłam się tego dlatego sprzedaję go kumplowi mojego taty ma on podobnego tylko że u niego działa silnik a coś innego znowu nie działa. W sumie nie obchodzi mnie to bo niedługo kupię sobie wymarzonego ścigacza mega się cieszę na samą myśl o tym.

Po sprzedaniu motoroweru wróciłam do domu i coś mnie natchnęło żeby upiec ciasto męczyłam się z nim do 23 ale udało się i było nawet ładne schowałam je do lodówki i napisałam smsa do Kuby

Jutro idziemy po mój nowy sprzęt. Spotkajmy się w naszym miejscu o 12. Do jutra ❤

Byłam bardzo podekscytowana tym że kupię sobie ścigacza. Po chwili udałam się w objęcia Morfeusza

Kochałam, kocham i zawsze będę cię kochać małaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz