Lost Love ?

Rozdział 27

*w śnie mii*
Obudziłam się na dziwnej hali , była ona kompletnie pusta , nagle usłyszałam muzykę sama nie wiem skąd znałam jej tekst i... układ taneczny , kompletnie zapomniałam o mojej kostce ktura jeszcze kilka sekund temu była cała zagipsowaniem i przykryta a ja sama leżałam w szpitalnym pokoju , prubowałam znaleść jakieś drzwi ale kompetnie nic nie znalazłam , nagle usłyszałam znajomy głos ...
mama ...?
Moje oczy zaczęły napełniać się łzami , nie mogłam uwierzyć że ją spotkałam ... nagle zobaczyłam że trzyma coś w rękach a raczej kogoś ... nuciła piosęnke i mówiła
,, wszytko będzie dobrze mii''...
Zaraz Mia !?
To mnie trzymała na rękach miałam wtedy może nie cały roczek ... nagle usłyszałam kolejny głos ramiro ...
,, Maria idziesz ?'
,, tak chwilka''
*poczułam szturchnięcie a potem czyjiś głos*
Mia obudź się Mia !
Mia : tak tak już wstaje ktura jest godzina ? Mam już zajęcia
Niestety choć bym bardzo chciała to wszytko ten cały szpital i badania to nie był jeden wielki koszmar
Ciocia mii: Mia wszytko okej ? Za chwilę masz badania o jeśli nie czujesz się najlepiej to..
Mia: nie wszytko dobrze po prostu miałam ... dziwny sen
Próbowałam choć w jakimś stopniu udawać że wszytko jest dobrze i po prostu jestem zaspana , ku mojemu szczęściu moja ciocia uwierzyła
Ciocia mii: za Milką minut masz badania ..
Mia: tak wszytko jest dobrze ..
Nie wiem czemu ale ten dziwny a raczej niespodziewany sen dał mi poczuć spokoju
Nagle usłyszałam otwieranie się drzwi był to ramio i jakaś pielęgniarka
Pielęgniarka: witam przyszłam zabrać panienkę na badania
Mia : tak tak już
Przesadzono mnie ma wózek , w tamtym momencie poczułam się kompletnie bezużyteczna ale ta myśl została zemną tylko przez chwile , Cały czas staram się być dobrej myśli,
***
Jechaliśmy przez długi korytaż , przechodził koło nas personel i kilka pacjentów starała się nie zwraca na nich uwagi , aby nie przypominać sobie o tym badaniu , kiedy dojechaliśmy do sali , kazano cioci i ramiro zostać w poczekalni , wiec sama musiałam się z tym zmierzyć , ciocia przytuliła mnie na pożegnanie i wjechaliśmy do sali ...
Posadzono mnie na dziwnym ciemno niebieskim fotelu i nałożyli na ubrania dziwny lekarski fartuch powiedziano mi abym zamknęła oczy potem przeszyło mnie jaskrawe białe światło potem jeszcze raz i jeszcze raz .
Następnie przewieziono mnie na kolejny dziwny fotel tym razem by on strasznie nie wygodny moją nogę posadzono w dziwnym usztywnieniu znowu kazali mi zamknąć oczy i kolejne tym razem niebieskie światło przeszyło moje ciało
***
Posadzono mnie z powrotem na wózek , nie wiedziałam jakie są wyniki badań po prostu kazano mi czekać , czułam jak strach ogarnia całe moje ciało ... nagle przypomniała mi się piosenkę ze snu
O dziwno całkowicie mnie uspokoiła ...
____________________________________
Oto kolejny rozdział ! Jest on dosyć  krótszy  w porównaniu tego ze wczoraj ale myśle że może być postaram się następny zrobić dłuższy ☺️ życzę wam miłego poniedziałku 😅 choć nie wiem czy pon może być miły