Obudziłam się, miałam jakiś dziwny sen jak i smutny, że tak naprawdę to wszystko jest moją wyobraźnią i, że nikt nie istnieje. Poszłam do kuchni nie było go tam więc stwierdziłam, że pójdę do jego pokoju, tam też go nie było, ale zobaczyłam jakąś dziwną kartkę. Okazało się że za 2 h jest ślub a ja wstałam o 9:00. Na początku nie wiedziałam o co chodzi ale potem poszłam się ogarnąć. Zrobiłam make up, ale przypomniało mi się, że nie mam stroju na wesele Tose tylko sukienkę po naszym ślubie z Chanyeolem. Po tym jak ogarnęłam włosy i zrobiłam make up musiałam szybko iść do sklepu z sukienkami. Wyglądałam dość dziwnie w sklepie ponieważ byłam w sukni ślubnej i wszyscy się patrzy ze zdziwienia. Wzięłam kilka sukienek i poszłam do domu . Kupiłam też sobie sukienkę zwykłą, żebym w normalnych miejscach nie wyglądać głupio. Poszłam dalej czytać kartkę od Chanyeola bo nie zwracałam na nią uwagi. Okazało się, że zostało tylko 25 minut do przyjechania tam i zobaczyłam że koło 10:30 przyjedzie po mnie Chanyeol. Pomyślałam sobie że skoro wszystko zrobiłam to muszę iść do niego.
W samochodzie
- Hej. Powiedział chanyeol.
Odpowiedziałam mu.
- Gdzie kupiłaś taką sukienkę.
- Jak to gdzie w sklepie.
- No tak ale czy nie przeczytałaś 2 strony kartki.
-Jak to ? To była 2 strona.
-Tak.
-Przepraszam ale nie przeczytałam.
-Musisz iść się spakować bo to mieszkanie było tylko na 1 dzień i noc
- O MATKO BĘDĘ SIĘ WIECZNOŚĆ PAKOWAĆ!
-Pomogę ci.
Spakowaliśmy się w 10 minut, chociaż myślałam, że dłużej będę się pakować. Spakowaliśmy się i pojechaliśmy.
-Chan
-Hym?
-Skąd masz to auto.
-Wypożyczyłem. Przecież nie będziemy biec jak wtedy po weselu.
-Dobrze.
Przyjechaliśmy na ślub.
DRUGA CZĘŚĆ Z ŚLUBU TOSE
U PANI CAT UWU.
CZYTASZ
Życie z miłością
Romance1 część jest u pani cat a tutaj zobaczycie dalsze historie mojego życia z Chanyeolem