Ufam mu

792 28 6
                                    

Weszłaś do pokoju i usiadłaś na łożku, przykryłaś się kołdrą i położyłaś się na łóżku chłopaka. Oglądałaś anime które włączył chłopak.
~
Po kilku minutach chłopak wszedł do pokoju w samych bokserkach a ubrania rzucił na krzesło, popatrzyłaś ma jego abs i się lekko zarumieniłaś, chowając głowę pod kołdrę. Poczułaś jak łóżko się zapada pod ciężarem chłopaka wiec się przesunęłaś bardziej do ściany aby zrobić chłopakowi miejsce -Mogę spać z tobą?- zapytał chłopaka a ty usiadłaś i przytuliłaś chłopaka
-Tak możesz- chłopak odwzajemnił uścisk i przytulając się położył.
~
Miałaś zamknięte oczy i słuchałaś czy chłopak śpi. Co chwile otwierałaś jego oko patrząc czy chłopak zasnął, otworzyłaś oko i w tym samym momencie chłopak otworzył swoje oczy
-Seungmin czemu nie śpisz?-, chłopak popatrzył na ciebie,
-To krępujące jak co minutę otwierasz oko i patrzysz na mnie-, zarumieniłaś się i odwróciłaś się w stronę chłopaka, położyłaś dłoń na policzku chłopaka i się uśmiechnęłaś
-Czy ty się zakochałaś?- Seungmin ci zadał pytanie, a ty kiwnęłaś na tak
-Chyba tak-, chłopak się zaśmiał i zamknął oczy.
-Idź spać [Y/N] bo jutro o 7 pobudka- przytulił cię chłopak i lekko pocałował twoje czoło. Uśmiechnęłaś się i zamknęłaś oczy
-Dobranoc~- odpowiedział zachrypianym głosem chłopak,
-Dobranoc słodziaku- odpowiedziałaś po czym zasnęłaś.
~
Obudził cię budzik, otworzyłaś oczy i wyłączyłaś go, przetarłaś oczy i usiałaś. Zobaczyłaś że chłopak jeszcze śpi. Popatrzyłaś na godzinę i zobaczyłaś 7:00, wstałaś i szybko wzięłaś ciuchy, nie chciało ci się iść do łazienki wiec zaczęłaś się przebierać w pokoju. Kiedy byłaś w samej bieliźnie usłyszałaś zachrypiany głos,
-Czy to jakaś sugestia?- chłopak usiadł i pociągnął do siebie a ty upadłaś mu na kolana
-P-przepraszam...- chłopak się zaśmiał pod nosem i położył dłoń na udo
-Wczoraj cię Hyunjin dotykał a dziś ja... faceci lecą na ciebie- ścisnął twoje udo a ty lekko jęknęłaś
-Ah! S-Seungmin ktoś może w-w każdej chwili wejść- chłopak pokiwał głową na nie i popatrzył na ciebie.
-Jest takie coś jak klucz- zaśmiał się i zaczął jeździć dłonią w górę i dół a ty coraz głośniej jęczałaś. Po chwili poczułaś jak chłopak cię kładzie na łożku i wisi nad tobą.
-Nie! Nie Seungmin!- odepchnęłaś chłopaka, złapałaś ciuchy i w samej bieliźnie wyszłaś z jego pokoju. Gdy wyszłaś akurat przechodził koło ciebie Hyunjin i popatrzył na twoje ciało, polizał usta i popatrzył w twoje oczy.
-Ładna figura, lepiej się ubierz abyś nie prowokowała- Hwang zasłonił mały problem w spodniach i wszedł do pokoju, zdziwiona szybko pobiegłaś do łazienki, nie zapukałaś tylko od razu weszłaś do łazienki, niestety to był wielki błąd ponieważ Chan stał nagi przed tobą, popatrzyłaś na chłopaka i szybko zasłoniłaś oczy.
-Jezus przepraszam Channie!- Chan szybko się ubrał.
-Nic się nie stało- zaśmiał się chłopak i popatrzył na twoje ciało.
-Może się ubierz [Y/N]?- dałaś ręce wzdłuż ciała i popatrzyłaś na chłopaka,
-Chan? Mogę z tobą pogadać w cztery oczy?- Chan się popatrzył na ciebie i kiwnął na tak,
-Ale najpierw się ubierz- zaśmiałaś się i szybko ubrałaś koszulkę i czarne dżinsy.
-Może być?- spytałaś z uśmiechem a chłopak odpowiedział śmiechem. Po chwili wyszliście obydwoje z łazienki z bananem na twarzy, Hwang, Kim i Lee patrzyli na was i nie wiedzieli czy mają się śmiać czy raczej płakać, po chwili podszedł do was Lee z uśmiechem na twarzy.
-Hyung! Co wy tam robiliście?- Felix zapytał z bananem na buzi, Chan się lekko uśmiechnął i mu odpowiedział,
-A co może robić dwoje ludzi w łazience?- Felix po usłyszeniu tej odpowiedzi zarumienił się i uciekł. Chan się zaśmiał i pociągnął cię do swojego pokoju.
~
Rozmawialiście o tym aby Chan cię jakoś chronił przed Hyunjin'em i Seungmin'em, trzeba przyznać wystraszyłaś się ich. Chan się zgodził ale nie wiedział co zrobić aby chłopaki jakoś się odczepili.
-Channie! Wiem! Może będziesz udawał mojego chłopaka, nie będziemy się całować ani nic z tych rzeczy ale wiesz, jak będziemy razem z nimi to możemy razem siedzieć, śmiać się lub przytulać?- Chan się zaśmiał i kiwnął na tak.
-Dobra, ale jak cię pocałuje to już nie moja wina- pokazał ci chłopak język i wyszedł z pokoju.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Boje się zakochać - STRAYKIDS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz