Hell Is Waiting For Me

1.🥀 Anioł z Obliczem Diabła 🥀

Kiedyś diabeł spotkał człowieka o anielskiej duszy i wtedy wszytsko się zaczęło.

Dwie dusze się połączyły tworząc jedną wyjątkową 🥀❤️

Komentarze mile widziane 🔥

-Kurwa... Mocniej - wyjękiwałam w stronę chłopka nade mną, którego biodra rytmicznie obijały się o moje, a oddech przyspieszał coraz bardziej. Kiedy wbijałam paznokcie w plecy chłopka poczułam jak mocniej się we mnie wbija, na co wygięłam się w łuk z przyjemności. Jego ciemne tęczówki były wpatrzone we mnie z władczością i pożądniem, kosmyki jego przydługich brązowych włosów opadały mu na czoło, przez co wyglądał tak pociągająco. Pogrążyłam się w przyjemności, którą dawał mi szatyn, a której nie czułam już od dawna. Kiedy poruszyłam biodrami w stronę chłopka, dzięki czemu poczułam go intensywniej, jego oczy pociemniały. Jedna ręka spoczęła na moim biodrze, a druga na szyi przy czym lekko ją zaciskał. Na ten gest poczułam fale przyjemności, która zalała moje ciało, a kiedy zacisnęłam swoje wnętrze chłopak opadł obok mnie, z cichim jękiem przyjemności. Nie pozwoliłam sobie na chwilę odpoczynku, tylko odrazu zeszłam z łóżka i zaczęłam zakładać porozwalane ubrania.

-Mam nadzieję, że to powtórzymy, mała - cwany uśmiech wpłynął na jego twarz, a oczy skanowały mnie od góry do dołu zatrzymał je na moim dekolcie, zakrytym jedynie cienką białą bluzką. Spojrzałam na jego ciało, które było idealne.

Wyglądał jak wyciągnięty z piekła. Oczy, którymi się we mnie wpatrywał przez krótki moment, były ciemne jak noc i pozbawione wszelkiego blasku, widać w nich było tylko totalną pustke. Brązowe włosy opadały mu na twarz, jego szczęka była lekko zacisniętą, a on sam szybko pisał coś na telefonie. Nadal leżał przede mną całkowicie nago. Popatrzyłam na jego idealnie wyrzeźbione ciało, na v, które prowadziło mój wzrok w miejsce, dzięki któremu przed chwilą przeżyłam najlepszy orgazm w życiu. Potrząsnęłam lekko głowa żeby wyrzucić te myśli z głowy. To był tylko przelotny seks tak jak każdy inny.

-Do niezobaczenia, kochanie - posłałam mu całusa i zabrałam moją torebkę z podłogi. Wyszłam z pokoju i skierowałam się do łazienki.

Zapukałam najpierw, ale kiedy nikt nie odpowiedział, weszłam do pomieszczenia. Spojrzałam na swoje odbicie w lustrze, które zdobiło jedną ze ścian. Szczupła, czarnowłosa dziewczyna o błękitnych oczach i nieskazitelnej cerze, wszyscy zawsze mówią, że gdyby nie kolor włosów wyglądałabym jak anioł. Mój wzrok zjechał na moją szyję, gdzie nieznajomy szatyn zostawił kilka malinek. Odkręciłam wodę i polałam nią delitaknie policzki, było mi gorąco, jednak to nie było ciepło od wysiłku fizycznego. Czułam się jakbym płonęła, a w głowie ciągle przywoływałam te prawie czarne tęczówki. Kiedy moje czerwone policzki przybrały w miarę normalny kolor, wyszłam z łazienki. Zaczęłam się kierować na dół, gdzie nie gdzie przepychając się przez pijanych ludzi lub całujące się pary. W końcu dotarłam na parter, a wtedy zaczęłam szukać wzrokiem kogoś znajomego, ale nikogo takiego nie ujrzałam, więc wolnym krokiem ruszyłam przez tłum nastolatków.

Weszłam do kuchni, w której chwyciłam czerwony plastikowy kubek, a do niego wlałam dużą ilość wódki, później jakiegoś energetyka i soku. Wskoczyłam na blat sącząc mojego drinka i przeglądając telefon, co jakis czas patrzyłam na tłum bawiących się ludzi. Wstawiłam jakieś zdjęcie na instagrama, nagrałam jakiś filmik na snapa i tak mi zleciało 30 minut imprezy. W tłumie ludzi dostrzegałam rudowłosą dziewczynę, bawiącą się z jakimś chłopakiem, ten szeptał jej coś na ucho na co ona się śmiała. Zeskoczyłam z blatu i wolnym krokiem zaczęłam iść w stronę wyjścia na tyły domu.

Oparłam się o barierkę, a zimne powietrze owiało moją skórę, przez co przeszedł mnie lekki dreszcz. Z torebki wyciągnęłam paczkę Black Devile, a później papierosa i wsadziłam go pomiędzy wargi. Odpaliłam go moją ulubioną czerwoną zapalniczką z napisem ' I' m devil ' kocham to poczucie humoru mojego taty. Zaciągnęłam się karmelowo - waniliową używką, a na języku poczułam ten znajomy gorzko - słodki posmak.