3. 🥀Demony Unoszą Się Na Wodzie🥀

28 3 0
                                    

-Halo - powiedziałam do telefonu, który dzwonił już dobre 5 minut. Ludzie jest sobota, muszę odespać te cztery dni bezsenności.

-Ave, ile można spać do chuja? - po drugiej stronie usłyszałam rozbawiony głos Kyl'e. Myślę, że długo, ale ona chyba tego nie wie.

-Jest jeszcze środek nocy daj mi spać - z tymi słowami nakryłam się kołdrą jeszcze bardziej, a z moich ust wypadł cichy pomruk.

-Jest 12, a o 14 po ciebie przyjeżdżam i jedziemy na plażę, bo jest super pogoda - jej entuzjazm ani trochę nie zachęcał mnie do tego aby wyjść z łóżka.

-Nie, idź do diabli - rozłączyłam się i odłożyłam telefon obok mnie. Chciałam się udać spowrotem w krainę snów, ale mój telefon zawibrował.

Krasnal 🙈
Widzę cie o 14 przed domem
Kocham ❤️

Kyla zawsze próbuje postawić na swoim, a dobrze wie, że jej zawsze ulegnę. Jest moim słabym punktem i zawsze po pewnym czasie zgodzę się na to co ona mówi. Wstałam z łóżka biorąc z niego też telefon i szybko opisałam dziewczynie.

Zmutowana żmija 🐍
Stawiasz mi za to lody 🙃🍦

Krasnal 🙈
Loda to ty pewnie komuś zrobisz 😉

Ja ją kurwa kiedyś zabije, w tym człowieku nie ma grama powagi, ale w sumie gdyby było chociaż trochę, nie była by moją przyjaciółką. Nie będę o tym zbytnio rozmyślać, weszłam szybko do łazienki, gdzie czekała mnie gorąca kąpiel. Pół godziny później umyta, z wysuszonymi włosami siedziałam przed toaletką i nakładałam krem na twarz.

Usłyszałam melodie piosenki Hospital For Souls i wiem że powinam odebrać telefon odrazu, ale nigdy tego nie robiłam. Czyniłam to dopiero kiedy zaśpiewałam moment pierwszej zwortki, widziałam już, w którym momencie odebrać żeby zdążyć i osoba dzwoniąca nie musiała robić tego drugi raz. Na początku kiedy zaczynałam tak robić Kyla często się na mnie darła, że się martwiła i w ogóle, ale teraz już się przezwyczaiła do tego.

And then I found out how hard it is to really change, even hell can get comfy once you're settled in. I just wanted the numb inside me to leave. but no matter how fucked you get, it's always there when you come back down!

I wtedy zrozumiałem, jak trudno jest się zupełnie zmienić, kiedy się zadomowisz, nawet piekło wydaje się miłym miejscem. Po prostu chciałem, aby moje wewnętrzne odrętwienie odeszło. Nieważne jak bardzo masz przejebane, słońce powróci, a ty wrócisz na ziemię!

-Słucham komenda policji z tej strony w czym mogę pomóc? - kiedy już zaśpiewałam swój kawałek zwrotki mogłam odebrać telefon.

-Dzień dobry, chciałbym zgłosić, że moja przyjaciółka jest idiotką i trzeba ją w końcu zamknąć w psychiatryku - roześmiany głos Q rozbrzmiał po moim pokoju.

-Żeby przypadkiem nie zabrali ciebie ze mną tam, bo zamienię twoje życie w piekło, słoneczko - krzyknęłam do niego, szukając w szafie mojego czerwonego stoju kąpielowego.

-Przyjaźnię się z tobą od 7 roku życia, na codzień mam piekło, więc nic nowego mi nie wróżysz - lubiłam kiedy Q się śmiał, ogólnie byłam szczęśliwa wtedy kiedy oni z Kyl'e byli.

-Powiesz mi kochany przyjacielu, co ode mnie chcesz? - przyłożyłam telefon do ucha kiedy w końcu wygrzebałam ten przeklęty strój z szafy. Trzeba w niej posprzątać niedługo, bo nie umiem nic tam znaleść.

-Bo gadałem z Kyl'e i ona powiedziała mi dość ważną rzecz, której nie powiedziała tobie, a jako dobry przyjaciel chciałem Ci przekazać tylko, że będziesz zła, a to nie dobrze i - brunet zawsze gdy się stresował dostawał takiego słowotoku, mógł mówić i mówić, ale tak szybko, że nikt go nie rozumiał.

Hell Is Waiting For Me Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz