Następne Spotkanie lub to umówione.
⚡Harry Potter
Zobaczyłaś że na chłopak siedzi sam na ławce więc do niego podeszłaś.
- Hej Harry. Co taki samotny?- zapytałam, to aż dziwne bo zawsze siedział z Ronem.
Rozmawialiście godzinę dosłownie o wszystkim. Był już wieczór więc szliście do dormitoriów.
Zatrzymaliście się w salonie
-może jeszcze chwilę zostaniemy? - pokazał na kanapę.
- w sumie, czemu nie?
Usiadłaś na kanapie wtulona w oparcie, chłopak wziął koc i cię nim okrył a następnie dalej rozmawialiście dwie godziny.
Na pożegnanie przytulił cię naprawdę mocno.
- do zobaczenia jutro moja miła.🍗Ron Weasley
Byłaś dziś na wszystko zła, szłaś wkurzona po korytarzu, nagle na kogoś wpadłaś. To Ron.
- ej ej! Spokojnie! - zaczął trzymając cię za ramiona
- nie mogę być spokojna! - byłaś okropnie zdenerwowana a Ron jeszcze nie pomagał
- nic się nie dzieje... - pociągnął cię na bok - wszystko jest ok, nie wiem co ci jest ale będzie naprawdę lepiej jak się uspokoisz
Zaczęłaś skupiać cię na oddychaniu i tym samym uspokoiłam się.
-teraz już lepiej księżniczko? - zapytał
-tak.. dzięki Ron
Odeszłaś już spokojna wyjaśnić sytuację przez którą byłaś zła.🐸Neville Longbottom
Dziś strasznie źle się czułaś, kręciło ci się w głowie i bolała. Byłaś w salonie i kierowałaś się w stronę pokoi. Jednak zemdlałaś, akurat gdy z pokoju wychodził Neville, gdy zobaczył cię leżąca na ziemi strasznie się zestresował i myślał że nie żyjesz
- [t.i]... Halo? Żyjesz? - klęczał przy tobie i szrurchnał cię w rękę - Haloooo... Obudź się, proszę...Gdy odzyskałaś przytomność chłopakowi spadł kamień z serca. Nadal czułaś się okropnie i nawet nie byłaś wstanie wstać, chłopak podniósł cię w stylu ślubnym i zaniósł do twojego pokoju na łóżko
- będę tu siedzieć dopóki nie zaśniesz. - siedział na krześle obok łóżka.
Zasnęłaś bardzo szybko a chłopak po upewnieniu się że śpisz cmoknął cię w czoło.🧨 Fred Weasley
Jak prosił o 16.00 siedziałaś w salonie, siedziałaś na fotelu. Po 15 minutach chciałaś już iść do pokoju bo myślałaś że chłopak cię wystawił, ale gdy wstałaś zobaczyłaś że chłopak do ciebie podchodzi
- cóż, przepraszam za spóźnienie - powiedział rudzielec bo czym złapał cię za ramię - ale mam nadzieję że mi wybaczysz i pójdziemy razem na spacer
- wybaczę, możemy iść - uśmiechnęłaś się i poszłaś za chłopakiemNa błoniach
Usiedliście pod jednym z drzew na kurtce Freda.
-tak kurtka nie należy do największych więc pozostaje nam siedzieć tylko w ten sposób- mówił siedząc tak blisko siebie że się mocno dotykaliście się nogami i ramionami.
-skoro tak. - położyłaś głowę na jego ramieniu - nie przeszkadza ci to?
-nie... nie... to... urocze. - gdy to powiedział zrobiło ci się bardzo ciepło na sercu i wtuliłaś się jeszcze bardziej.
-czemu nie poznaliśmy się wcześniej? - zaczął rozmowę
-nie wiem, mogłam już kilka lat temu się zaśmiać na lekcji- powiedziałaś cicho się śmiejąc
-haha za takie teksty cię zaczynam coraz bardziej lubić
Rozmawialiście godzinę po czym usłyszeliście krzyk
- FRED, KONIEC RANDKI, BYLIŚMY UMÓWIENI. - to był George.
- a no tak... Przepraszam [t.i]
- to ja przepraszam że zabieram ci chłopaka, ale mamy do załatwienia pewną sprawę z Filtchem- gdy George powiedział "chłopaka" Fred szrurchnął go w ramię
- nie ma sprawy. Pa chłopaki! - odeszli a ty postanowiłaś że jeszcze się przejdziesz.🎉 George Weasley
Dalej nie mogłaś poradzić sobie z problemami ale jak już się umówiłaś z tym rudym skurwielem (słowo od autora: George to największy koks świata i moja ulubiona postać ale uwielbiam go tak nazywać XD) to się umówiłaś. Zeszłaś na dół gdzie w salonie czekał już George.
-witam! - powiedział z najszerszym uśmiechem jaki widziałaś.
-witam, gdzie chcesz iść? - powiedziałaś z nadal przybnębioną miną
-zobaczysz. - chwycił cię za rękę i pobiegliście ciemnym korytarzem - to jest ukryte przejście do Hogsmeade, zazwyczaj panie przodem ale muszę ci pokazać jak tu wyjść więc pozwól że będę pierwszy.W Hogsmeade
Usiedliście na ławce.
- powiesz mi czemu jesteś taka smutna?
- no nie wiem- nie byłaś pewna czy chcesz mu to mówić.
- bo wtedy ja będę smutny...
- niech ci będzie.
W trakcie opowiadania swoich problemów zaczęłaś płakać a gdy chłopak to zauważył bardzo mocno cię przytulił i cię pocieszał. Dawał rady jak nie myśleć o byłym, pogodzić się z Hermioną i pocieszał że z ojcem będzie wszystko dobrze. Żeby sprawić że sie uśmiechniesz lub zaśmiejesz opowiadał swoje głupie historie z bratem i żałosne żarty, naprawdę poprawiało ci to humor, po czasie było słychać tylko wasze śmiechy.
Upłynęło kilka godzin i już nocą postanowiliście wrócić do Hogwartu.
W salonie na pożegnanie bardzo mocno się przytuliłyście.🍏Draco Malfoy
Wyszłaś do salonu ślizgonów gdzie już stał Draco
- co tak długo?
- nie marudź Malfoy- dopiero co zeszłaś a ten już marudzi
- dobra chodź- złapał cię za nadgarstek, dosyć mocno i wymkneliście się z Hogwartu.
- naprawdę chcesz tam iść? - byłaś zestresowana że masz iść do zakazanego lasu
- jak się tak boisz to nie musimy. Możemy po prostu się gdzieś przejść.
Chodziliście do okoła Hogwartu ale tak żeby nikt was nie zauważył i rozmawialiście o dosłownie wszystkim. Po kilku godzinach wróciliście do Hogwartu.W salonie
- dzięki za dziś [t.i] - chłopak mocno cię przytulił, nie sądziłaś że on tak w ogóle potrafi.
- ja też dziękuję Malfoy - odwzajemniłaś uścisk🏆 Oliver Wood
Był mecz o którym mowa w poprzednim rozdziale
Grając widziałaś Wooda na trybunach który bardzo uważnie się ci przyglądał i uśmiechał widząc przychodzące punkty dla Slytherinu co nie jest spotykane u gryfonów a tym bardziej u takiej osoby jak Oliver. Wygraliście mecz, zaraz po skończeniu podszedł do ciebie przytulił-gratulacje ślizgonie - powiedział uśmiechnięty
-dzieki- czułaś że się zarumieniłaś i chciałaś stać z nim tam wiecznie ale musiałaś sobie pójść więc pożegnałaś się z nim i odeszłaś na kilka kroków- [t.i] ! - krzyknął
- słucham?- odwróciłaś się do niego
- może jutro? Zapytał
- co jutro?- zdziwiłaś się
- wyjdziesz ze mną na spacer jutro? -Był zestresowany i to widać
- wyjdę - uśmiechnięta odeszłaś, nie wierzysz że Oliver Wood zaprosił cię właśnie na spacer...
CZYTASZ
Boyfriends Scenarios • Harry Potter •
Fanfiction🟥PISAŁAM TO JAK KOMPLETNIE NIE UMIAŁAM PISAĆ WIĘC LEPIEJ NIE CZYTAJ 🟥 🟧ZAWIESZONE🟧 tytuł wszystko mówi, w pierwszym rozdziale postacie. ❤️