Boyfriends Scenarios • Harry Potter •

pierwszy pocałunek 😘

Wróciłam, kocham was więc jestem. Dziś dodałam zdjęcie związane z Harrym na instagram więc jak chcecie zobaczyć lub wiedzieć jak wygląda ten Shrek który tu do was pisze to zapraszam
Nazwa: "_.julson._"

⚡Harry Potter ⚡
Byłyście na spacerze w dzień wolny, rozmawialiście o wszystkim trzymając się za rękę.
-wiesz co t.i?- stanął przed tobą
-em... Słucham?
Chłopak zbliżył się do ciebie i pocałował.
-nie chciałem się spieszyć ale...- przerwałaś mu kolejnym pocałunkiem.

🍗Ron Weasley🍗

Sobota, wyszliście razem do Hogsmeade, oczywiście jak to z Ronem, nakupował miliony słodyczy. Siedzieliście razem na ławce, wpatrywałaś się w Rona który wpycha sobie do ust tyle cukierków ile tylko jest w stanie.
-to że jem jest takie interesujące?- mówił chłopak z pełną buzią
-jeszcze jak, nie mów gdy jesz bo się udławisz- śmiałaś się z Rona. Gdy chłopak zjadł wszystko co miał Przytulił cię i nachylił. Wasze usta spotkały się w delikatnym pocałunku. Po tym Ron zrobił się cały czerwony.
-podobało c-ci się to?
-jeszcze jak..- wtuliłaś się w niego mocno i siedzieliście w chwilowej ciszy ciesząc się sobą nawzajem.

🐸Neville Longbottom

Była środa, nie poszłaś dziś na lekcję, bo źle się czułaś i leżałaś owinięta kocami w łóżku, Neville jak to Neville, maksymalnie opiekuńczy przez co też nie poszedł na lekcję i położył się obok ciebie. Poprawiał ci humor i przytulał, czego chcieć więcej? Podczas przytulania nie mogłaś tego nie zrobić. To było silniejsze, pocałowałaś go. Chłopak zalał się rumieńcem i uśmiechał się.
-jak to jest że komuś takiemu jak ty podoba się ktoś tak zwykły jak ja?
-ah... Neville, jesteś najbardziej niezwykłą osobą jaką znam!
-ty też...- wtulił się w ciebie.

🧨Fred Weasley

Dzień jak codzień, lekcje mijały ci bardzo powoli i nie mogłaś się skupić, dodatkowo Trelawney spytała cię na ocenę a ty nic nie umiałaś, nie lubiłaś dostawać złych ocen i gdy tylko taka ci się trafiła byłaś smutna to końca dnia, inaczej jest z twoim chłopakiem, on nie rozumie tego że tak bardzo przejmujesz się ocenami, nie było go nawet na tej lekcji. Gdy wyszłaś z sali zdenerwowana Fred odrazu wiedział co się stało.
-co, znów słaba ocena? - zapytał widząc twoją zgaszoną minę.
-nawet nie pytaj, mam tego wszystkiego dość.
-to może po lekcjach wyjdziemy razem? Poprawię ci humor, zjemy coś.- mówił łapać cię za talie a następnie przytulając.
Oczywiście się zgodzilaś, zostały ci jeszcze trzy lekcję do końca. Mijały one długo ale w końcu doczekałaś się ich końca, ucieszona wyszłaś z sali spod której zabrał cię Fred. Wyszliście razem na dwór i usiedliście na ławce. Byłaś oparta o jego klatkę piersiową a on miał rękę na twoim ramieniu.
-mówiłem ci już jak bardzo cię kocham?- włączyły mu się czułości
-mówiłeś, ale mogę to słuchać cały czas, i wiesz co? Kocham cię jeszcze bardziej!- spojrzałaś mu w oczy uśmiechając cię.
Siedzieliście chwilę patrząc sobie w oczy u uśmiechając się do ciebie. Chłopak lekko schylił się do ciebie i pocałował.
-miałem ci poprawić humor, prawda?- powiedział żartobliwe, na co lekko uderzyłaś go w ramię
-i za to cię kocham mój idioto.

🎉George Weasley

Piątek, najlepszy dzień tygodnia, ale nie dał ciebie, wczoraj pokłóciłaś się z Georgem, dlaczego? Bo wystawił cię do wiatru tylko dlatego że jego super bliźniak go przekupił i poszli razem robić "maraton żartów" na pracownikach szkoły. To wasza pierwsza kłótnia i słabo ją przeżyłaś ale liczyłaś że tego dnia wszystko się ułoży. Wieczorem nie mając co robić wyszłaś z Hogwartu na nielegalu i przeszłaś się dookoła. Idąc zauważyłaś Georga który miał w ręku bukiet żółtych róż.
-miałem po ciebie iść.. wybaczysz mi? Nigdy więcej tego nie zrobię..- ledwo powstrzymywał się od płaczu.
-Georgie..jak ty byś się poczuł jakbyśmy byli umówieni ale mój brat powiedział "[t.i] nie idź z nim, mamy lepsze rzeczy do robienia... na przykład zrzucenie Snape'a ze schodów" a ja bym się zgodziła i po prostu olała nasze spotkanie?- mówiłaś ze łzami w oczach
-przepraszam... pozwól mi to naprawić... nie chcę cię stracić! - łza poleciała po jego policzku a on złapał cię za ramiona
-ehh... Niech ci będzie...ale ostrzegaj mnie za każdym razem gdy będziesz wolał iść z Fredem niż ze mną..-
Chłopak kiwnął główą i powoli się do ciebie schylał, wasze usta spotkały się w miękkim pocałunku. Gdy George się od ciebie oddalił oboje się do siebie uśmiechaliście.
-po prostu wtedy zabierzemy cię ze sobą na maraton żartów- chłopak się śmiał
-dobra dobra, ale ja najpierw muszę porozmawiać z Fredem żeby szybciej takie rzeczy planował a nie psuł nasze spotkania!- staliście przytuleni.
Po chwili poszliście trzymając się za rękę do Hogwartu śmiejąc się jak zwykle.

🍏Draco Malfoy

-ŻAŁUJE ŻE SIĘ W TOBIE ZAKOCHAŁAM!- kolejna kłótnia z Malfoyem- JESTEŚ BEZ SERCA!
- t.i nie świruj! - był podirytowany ale smutny ze Względu na to że jesteś na niego zła.
- mam dość tego że wszystkie laski za tobą latają a ty zamiast mieć je w dupie się do nich szczerzysz!
Naprawdę tak było, a najbardziej z Pansy, lubiłaś ją ale nie ich relacje, ona za nim chodziła a on zamiast się nią nie interesować albo miło powiedzieć że ma dać mu spokój bo ma dziewczynę to szczerzy się do niej i popisuję. Od kilku dni miałaś tego coraz bardziej dość i tego dnia po prostu przez to do niego wyleciałaś, nie żałujesz tego.
-ale to nic nie oznacza!- Draco się bronił
-nic nie oznacza?!
-nic! Bo kocham tylko ciebie!- krzyknął i nagle szybko przyciągał cię do siebie, wasze usta odrazu się spotkały w pocałunku.

🏆Oliver Wood

Skoczył się mecz Gryffindor-Slytherin, niestety ale nijaki Fred Weasley strzelił w ciebie tłuczkiem przez co zleciałać z moitły. Odrazu przetransportowano cię do skrzydła szpitalnego, po meczu przybiegł do ciebie wystraszony Wood.
-nic ci nie jest?
-nie, wszystko ok... naprawę, o nic się nie martw.
Gdy pielęgniarka poszła Wood z tobą został i trzymał cię za rękę.
Patrzyliście sobie w oczy przybliżając się do siebie, w pewnym momencie złączył wasze usta. Po kilku sekundach odsuwając się do ciebie uśmiechał się.
-już mniej boli?