miś

264 7 0
                                    

czegoś mi tu brakuje wiem...MISIA

jedyna myśl to BLONSKY

szybko weszłam do jego pokoju usłyszałam że chyba się kąpie i postanowiłam szybko wziązć misia ale Kacper wyszedł z łazienki i gdy mnie zobaczył z misiem jak już wychodziłam chwycił mnie za nadgarstek i pociągnął na łóżko i usiadł na mnie okrakiem już miałam w głowie najgorsze myśli nagle...powiedział mi do ucha

K: nie ładnie tak wchodzić do mojego pokoju bez pozwolenia-i się chytrze uśmiechnął

a nagle zaczął mnie łaskotać a ja zaczęłam się śmiać powiedziałam że zrobię wszystko by mnie przestał łaskotać. a on tylko powiedział że ma trzy życzenia a ja głupia się zgodziłam a on zaczął wymieniać:

K: dobra to tak-chwile się zastanowił i to co powiedział mnie zaskoczyło

k:1 to będziesz udawać moją dziewczynę w domu

K:2 to że będziesz mi robić pyszne śniadanka no i trzecie ci odpuszczę-uśmiechnął się

przepięknie co ja mówię Julia przestań nie możesz się w nim zakochać.

J:chyba żartujesz nie będę udawać twojej dziewczyny wybij to sobie z głowy- powiedziałam oburzona a on na to...

K:za pózno zgodziłaś się - gdy wychodził pocałował mnie co mnie zaskoczyło przecież się nienawidzimy , stałam w tej samej pozycji jeszcze z 3 minuty aż się otrząsnęłam i poszłam do swojego pokoju i oglądałam netflixa aż nagle do mojego pokoju wszedł Kacper nie zwróciłam na niego uwagi a ten podniósł mnie z łóżka i niósł do swojego pokoju położył mnie na łóżko i powiedził

K:dziś śpisz ze mną

i się we mnie wtulił nawet nie próbowałam się wydostać bo wiedziałam że nie dam rady bo i tak jest silniejszy więc ustąpiłam i zasnęłam.

pv .Julka

wstałam i miałam czyjąś rękę na tali obróciłam się i zobaczyłam Kacpra wtedy przypomniało mi się wszystko z poprzedniego dnia. lekko zsunęłam rękę chłopaka i poszłam do kuchni .

gdy robiłam śniadanie czyli naleśniki ktoś złapał mnie rękoma w tali a mnie przeszedł delikatny przyjemny dreszczyk ale i tak nie zwracałam na niego uwagi trochę się zdenerwował bo napięły mu się mięśnie i od razu odwrócił mnie w jego stronę i posadził na blacie ja się zbytnio tym nie przejęłam i zeszłam z blatu a ten się wkurzył i poszedł do pokoju.

jak już zrobiłam śniadanie usiadłam do stołu i zaczęłam jeść aż nagle przyszedł Kacper i podszedł do mnie i powiedział...

K: tak bez przywitania-i się uśmiechnął

wiedziałam o co mu chodzi ale nic sobie z tego nie robiłam ale już mnie to denerwowało że tak na de mną stoi i go pocałowałam a on przedłużył pocałunek i w tym momęcie do domu weszła Kasia która stała jak słup i na nas patrzała a ja się szybko od niego oderwałam.

i poszłam do Kasi , wzięłam ją do mojego pokoju


----------------------------------


miłość w nienawiści jxkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz