i......
wziął mnie na ręce, zaniósł mnie do jego pokoju położył na łóżku pocałował mnie i zaczął łaskotać nie mogłam powstrzymać się od śmiechu ale uratował mnie dzwonek do drzwi i Kacper poszedł otworzyć a ja powiedziałam
J-będzie zemsta
i wstałam z łóżka zza rogu patrzałam kto przyszedł a był to Adrian z Kasią
więc wyszłam z pokoju i przytuliłam Kasię a ona to odwzajemniła ale zastanawiało mnie dlaczego przyszła tu z Adrianem aż powiedzieli
Ka i A-jesteśmy parą
ja się tylko uśmiechnęłam szeroko i poczułam wzrok Kacpra na mnie po chwili weszliśmy do mieszkania jeszcze miałam zrobić śniadanie bo przez kacpra nie mogłam dokończyć ale dobra zaproponowałam herbatę i poszłam do kuchni a oni rozmawiali po chwili usłyszałam z Adriana ust
A-jesteś z Kosterą?
K-no a jak-powiedział pewny
wtedy nadeszła pora na zemstę za łaskotanie mnie
J-o czym tak gadacie? mam nadzieję że nie o mnie?
K-nie no skąd taka myśl
wtedy Kasia powiedziała
Ka-gratulacje czemu nic nie mówiłaś?
J-ej przecież nie wiem o co ci chodzi że mi gratulujesz przecież w ciąży nie jestem chłopaka nie mam już wiem chodzi ci o....-nie dokończyłam bo Kasia powiedziała
Ka-no właśnie o chłopaka mi chodzi
J-tego co się z nim umówiłam kilka dni emu i na randce było extra? o tego prawda bo jak nie no to nie wiem o jakiego ci chodzi?
Ka-tak o tego?-przytaknęła i się uśmiechnęła lekko
a Kacper poszedł do swojego pokoju
a tylko się zaśmiałam z Kasią po chwili Adrian spytał
A-o co tu chodzi i czemu sie śmiejecie?
J-bo to byla zemsta to znaczy żart za to że mnie dzisiaj wkurzył - dalej się śmiałam
A-no to teraz musisz mu to powiedzieć
J-dobra za chwile jak się trochę posmuci- nie mogłam powstrzymać śmiech a po 5 minutach stwierdziłam że pójdę z nim to wyjaśnić.
gdy weszłam do pokoju Kacper był w łazience a na łóżku jego odblokowany telefon a w nim wiadomość taka co mnie zszokowało a pisał z dziewczyną a tam było napisane......
CZYTASZ
miłość w nienawiści jxk
Fanfictionksiążka opisuje życie Julki i Kacpra którzy pewnego dnia się w sobie zakochali. Na co dzień się nienawidzą i sobie dokuczają aż do pewnego dnia. NIE MA TEAMU X