Wydaje mi się, że każda osoba wchodząca w świat DDLG zadała sobie to pytanie. Wiele razy spotkałam się z niezrozumieniem lub niechęcią do tego, przez to może pojawić się pytanie „‚czy wszystko ze mną okej, że podoba mi się DDLG?". Jeśli aktualnie zadajesz sobie to pytanie, odpowiem: tak! To tak samo normalny fetysz/kink jak inne. Kinkshaming jest zły, więc jeśli się z nim spotkałeś to bardzo mi przykro. Jest też wiele otwartych ludzi, którzy rozumieją to wszystko, wspierają się nawzajem a nawet lubią to samo co ty! Świat coraz bardziej jest otwarty na seks, dlatego chcę zaznaczyć, że jeśli coś dzieje się między dwoma świadomymi osobami, za obopólną zgodą - to wszystko jest w jak największym porządku.
Zanim zechcesz wejść w ten świat warto się mocno zastanowić (oczywiście w zależności od tego, jak bardzo DDLG ma wpływać na życie - o różnych wymiarach tej relacji pisałam w poprzednim rozdziale). Osobiście uważam, że do DDLG/CGL potrzebna jest szczera, stabilna relacja. Musi występować pełne zrozumienie i szacunek pomiędzy partnerami, a najważniejsza jest umiejętność rozmowy. Bez tego to wszystko będzie trudne. Chciałbyś oddać się w opiekę osoby, która nie akceptuje, nie szanuje ciebie? Która nie rozumie twoich potrzeb, jest nieszczera, toksyczna? Raczej nie. Uważam też, że szukanie na różnych portalach maluszka/tatusia nie jest za dobrym pomysłem. Można w ten sposób poznać osoby, które lubią co Ty, ale najpierw powinna zaistnieć jakakolwiek relacja. Kiedy chce się oddać dużą część siebie drugiej osobie - i w roli opiekuna, i w roli opiekowanego - warto naprawdę poznać siebie nawzajem.
Sprobuj najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie:
🌸 Czy naprawdę czuję, że podoba mi się DDLG/CGL?
Wiadome jest to, że możesz uznać, że tak/nie, a potem zmienić zdanie. Także forma może się zmieniać wraz z rozwojem relacji. Możecie zacząć tylko od łóżka, a skończyć na codzienności lub na odwrót. To jest okej! Gdy stwierdzicie, że to jest dla was warto zapytać samego siebie:
🌸 Na ile DDLG/CGL ma mieć wpływ na moje życie?
🌸 Jak chcę, by ta relacja wyglądała?
🌸 Co chcę zyskać od takiej relacji?
🌸 Czy jestem gotów?
🌸 Co lubię w byciu maluszkiem/tatusiem?
🌸 Czego napewno NIE chcę?
Na powyższe pytania trochę trudno odpowiedzieć, gdy ma się mało wiedzy na ten temat. Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w dalszych rozdziałach.Chciałabym dodatkowo zacytować post (przetłumaczony, ponieważ wystąpił on na angielskojęzycznej grupie dotyczącej ddlg), który jest, wg. mnie, pełny bardzo ważnych myśli, dlatego warto, abyście go przeczytali.
"To będzie poważny post. Littlies... proszę, proszę... Uważajcie. Jestem członkiem tej grupy tylko przez krótki czas, a mimo to widziałem tak wiele postów o tym, jak fałszywy tatuś was wykorzystuje. Wiele z was tak bardzo pragnie tatusia, że jak tylko facet zwróci na was uwagę i powie „będę twoim tatusiem" lub „jestem tatusiem" przywiązują się i oddają. Nie potrafię określić, jak jest to dla ciebie niebezpieczne - fizycznie i emocjonalnie. Ta dynamika JEST wymianą energii. Dajesz pod opiekę część życia komuś innemu. To wszystko naprawdę wymaga czasu. To zajmuje tygodnie lub miesiące rozmów... uczenia się o sobie... i budowania ZAUFANIA! To nie jest natychmiastowe. To nie jest rzecz z dnia na dzień. Dobrze jest rozmawiać... ale zasady i oczekiwania, tytuły i wymagania NIGDY nie powinny mieć miejsca na początku. Muszą ZASŁUŻYĆ ten tytuł, tak jak musisz udowodnić, że chcesz być Little. Poznajemy się, coś jak długa rozmowa kwalifikacyjna. Wielu fałszywych tatusiów nie chce poświęcać czasu ani wysiłku, aby dowiedzieć się, czego potrzebujesz. Nie chcą znać twoich celów, potrzeb, błędów, problemów, pragnień, przeszłości itp. Chcą po prostu móc kontrolować, zmuszać cię do przestrzegania ich zasad bez żadnych rzeczywistych wskazówek lub troski. To nie jest tatuś... to drapieżnik i oprawca. Wtedy płaczesz i pytasz dlaczego? Zaczynasz wątpić w siebie... swój wygląd... swoją inteligencję... swoją wartość. JESTEŚ piękna/y... JESTEŚ silna/y... JESTEŚ godna/y. Błagam, te wszystkie piękne i cudowne maluchy, bądźcie ostrożni. Kocham was wszystkich i moje serce pęka za każdym razem, gdy widzę was wszystkich cierpiących. Nie spiesz się... ucz się... i pamiętaj, że muszą UDOWODNIĆ ODDANIE i ZASŁUŻYĆ na to, aby być tatusiem"
I jeszcze komentarz:
"Wysyłanie nudesów, wysyłanie pieniędzy i wskakiwanie do dynamiki (ddlg), ponieważ jesteś samotny, nie jest mądrą rzeczą. Samotność to nic w porównaniu z depresją i żalem, którego doświadczysz, wpadając w niezdrową dynamikę z nieznajomym"
CZYTASZ
DDLG oczami maluszka
RomanceRelacja między Maluszkiem i Tatusiem jest wyjątkowa. Jeśli chcesz poznać ją oczkami Little, ta książka jest dla ciebie. Pełna faktów, porad, inspiracji. Jesteś w relacji DDLG? Chcesz być? A może po prostu jesteś ciekawy i chcesz dowiedzieć się czego...