Iwona pewnego dnia zasypia do pracy . Na swojej drodze spotyka nie znajomego . Jak potoczą się ich losy ?
********
Jestem fanką Arkadia . Mam nadzieję że się nie obrazi że jest w moim fanfiku. Pozdrawiam Cię Arku!
Pozwoliłam gorącej wodzie okryć moje ciało . To była chwila relaksu. Wyszłam spod prysznica i skierowałam się do kuchni . Przygotowałam sobie pange bo bez pangi to dzień stracony . Danie szybko było gotowe . Wzięłam talerz i usiadłam na kanape. Postanowiłam obejrzeć mojego ulubionego youtubera- Blowka . Zauważyłam że wstawił nowy odcinek pt. ,, 120 najgorszych tik tokerów " . Zaciekawiona wzięłam się za oglądanie. Filmik trwał już kilka minut kiedy nagle zobaczyłam coś na co nie byłam gotowa . W pewnym momencie zobaczyłam tego mężczyzne który od kilku godzin chodził mi po głowie. NO NIE DO WIARY ! Prowadził live z jakimś chłopczykiem ? Czy mam być zazdrosna ??!?!?!?! Wyglądali tak :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wzięłam laptop i rzuciłam nim przez okno . Rozjebał się .Co to ma znaczyć? On jest jakimś celebrytom? Matko z kim ja gadałam ... Postanowiłam odnaleźć go na social mediach . Długo mi to nie zajęło. Po chwili znalazłam go na tik toku. W końcu poznałam jego imię. Zaczęłam przeglądać jego tik toki . Byłam zdumiona . No przystojniacha. Nie znaczy nie . Nie miałam tego na myśli . Nie no oczywiście że jest przystojny. Karciłam sama siebie za te myśli. Było wystarczająco wrażeń na dziś . Postanowiłam pójść spać
***
6.00. Znowu słyszę budzik . Tym razem nie zaspałam . Szybko się ogarnęłam. Ubrałam jeansy i koszule w czarne paski . Zrobiłam lekki makijaż. Na śniadanko wypiłam kawkę bo bez kawki to dzień stracony . Standardowo poszłam na przystanek . Po chwili przyjechał autobus i ruszyłam do pracy . Weszłam do biura i zobaczyłam kamila . Wyglądał dziś całkiem przystojnie. Wyglądał tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- hej - przywitał się ze mna . - no hejka stary pryku- odpowiedziałam. - Ej nie mów tak do mnie 😭😭😭😭 - ok Reszta pracy minęła spokojnie . Przynajmniej tak myślałam... Piłam sobie kawkę kiedy przyszła moja współpracownica- Laura . - Ktoś na Ciebie czeka - powiedziała . Zrobiłam wielkie oczy . Kto mógł na mnie czekać ? Ruszyłam do korytarza i zobaczyłam go :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
SKAD ON WIE GDZIE PRACUJE . CO ON ODE MNIE CHCE . JAPIERDZIU. - A-arkadio? - zapytałam
