24. Gdy ktoś próbuje do ciebie podbić

744 13 28
                                    

HAHA NIE WYSZŁO TROCHĘ, ALE TRUDNO XD
please show Kyle some loooove <3

---

Stan:

Kto próbował do ciebie podbić?

- Token

===

Jak codzień weszłaś do szkoły i od razu podeszłaś do grupki gdzie były twoje koleżanki. Przywitałaś się z Wendy, Bebe i Heidi (najlepsze trio z dziewczyn, change my mind). Było wszystko w porządku dopóki Token do ciebie nie podszedł.

- Hej Y/N możemy pogadać? - Zapytał.

- Jasne.. - Byłaś lekko zmieszana. Czego on od ciebie chce? Poszliście nieco dalej od dziewczyn lecz bardziej bliżej Stana, Kyle'a, Kenniego i Cartmana. - O czym chciałeś ze mną pogadać? -

Widziałam jak Token się do mnie zbliża by mnie pocałować. Lekko go odepchnęłam i odeszłam od niego o kilka kroków.

- Sory Token, ale ja mam chłopaka. -

- Oh nie bądź już taka niedostępna.. - Zbliżył się bardziej do mnie i przygniótł mnie w stronę szafek. - Widziałem jak się na mnie patrzysz na lekcjach. -

- Stary! Źle zrozumiałeś! Ja na prawdę mam chłopaka! - Powiedziałam trochę panikując. Przysięgam jak zaraz Stan się tutaj nie zjawi to go osobiście zamorduje...

- Stary co ty odpierdalasz? - Gdy Stanley przyszedł Token mnie puścił i odwrócił się w stronę mojego chłopaka.

- Nie teraz, nie widzisz, że gadam? -

- Stary ty podbijasz do mojej dziewczyny! - Powiedział już wkurzony Stan. Schowałam się za Stanem i złapałam jego ramię

- Stan, nie warto.. - Próbowałam go pociągnąć w przeciwną stronę od Tokena lecz to na nic.

- Serio Y/N? To ty z nim chodzisz? - Zaśmiał się.

- Wiesz co Token? Wendy jest moją koleżanką, ale to jej możesz lizać cipe nie mi! - Wzięłam za rękę Stana i poszłam w stronę reszty jego paczki (OMG JAK CHCECIE ZOBACZYĆ Z TEJ SYTUACJI ARTA TO PISZCIE).

Kątem oka widziałam jak Stan się szczerzy jak głupi. Masakra. Powtarzam, M-A-S-A-K-R-A.

---

Kyle:

Kto próbował do ciebie podbić?

- Cartman, żeby zdenerwować Kyle'a XD

===

Gdy weszłaś do szkoły to od razu podeszłaś do Kyle'a i reszty. Chłopaki przywitali cie tak jak zawsze i do tego nawet Cartman! Może ma dzisiaj dobry dzień? Gdy chwilę rozmawialiście nagle Cartman postanowił się odezwać.

- Wyglądasz dzisiaj ładnie Y/N - Po czym się uśmiechnął. Wszyscy się na niego popatrzyli jak na wariata.

- Dzięki.. - Co w niego wstąpiło? Jego stary wrócił do domu z mlekiem i się teraz cieszy czy jak?

South Park - preferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz