U ciebie
Przepbrałaś się w piżamę:Wyszłaś z łazięki Jungkook leżał na łóżku ale jak cię zobaczył odrazu wstał.
Ty: Too co robimy?
Usiadłaś obok.
Jk: Zaraz się dowiesz...
Przechylił cię do tyłu i nad tobą zawisł cały czas oglądając cię dokładnie.
Ty: Em...Jk?
Zawstydziłaś się.
Jk: Tak chodzisz po domu?
Ty: T-tak...
Jk: Ktoś cię kiedyś zgwałci.
Zaczął całować cię po szyi.
Ty: Jeśli ty tego nie zrobisz teraz...
Jk: Ale ty tego skarbie chcesz
Uśmiechnął się.
Ty: Ee nie.
Jk: To spowoduję byś zachciała.
Wstał i ściągnął koszulkę. Poczułaś że robi ci się gorąco.
Ty: W domu jest mój brat...
Jk: Noi?
Przysunął się.
Ty: ......
Zaczął cię całować i rospinać zamek w spodniach. Złapałaś jego ręke.
Ty: Jungkook ja serio nie chcę....
Jk: Ale ja chcę...
Rozpiął spodnie i zaczął je ściągać.
Ty: Jung-...
Jk: NO ZAMKNIJ SIĘ I SIĘ ROZBIERAJ!!
Wystraszyłaś się i złapałaś za spud koszulki. Nie chciałaś iść z nim do łóżka. Chłopak szybko ściągnął ci koszulkę i odsłonił twoje piersi.
Ty zasłoniłaś się rękami. Znowu przeleciał cię wzrokiem.
Jk: Spokojnie....
Pocałował cię. Odepchnęłaś go ale bałaś się jego realcji.
Jk: Naprawdę?
Ty: Jungkook ja nie chce....
Jk: To się wal!
Chłopak wstał i wyszedł trzaskajac dżwiami.