Harry
- Kochanie spakowałaś wszystko?- Paul po długiej rozmowie zgodził się, aby Dracy i Tori pojechały z nami w trasę. Jestem taki szczęśliwy ...
- Chyba tak - odpowiedziała uśmiechając się.
- To chodźmy już, bo odlecą bez nas.
***
Od 15 minut lecimy samolotem, na szczęście pierwsza część trasy jest w Europie, więc lot nie będzie bardzo długi.- Tatusiu puścisz mi jakąś bajkę?
- Jasne skarbie a jaką byś chciała?
- Obojętnie - powiedziała z uśmiechem przytulając się do mnie.
***
ToriLecimy od jakiejś godziny. Harry z Dracy śpią, są tacy słodcy... Niall coś je zresztą on zawsze coś je. Zayn przegląda coś w telefonie ... Louis opowiada jakieś żarty, myśląc, że ktoś go słucha. Liam ogląda jakiś film ... A ja próbuje zasnąć, ale mi to nie wychodzi...
***
W końcu dolecieliśmy do Paryża. Tu jest tak pięknie... Od zawsze chciałam tu przylecieć i pozwiedzać a szczególnie wejść na wieżę Eiffle...
- Podoba ci się tu skarbie? - spytał mój ukochany.
- Jest ślicznie - powiedziałam z uśmiechem.
- Dzisiaj nie mamy żadnego koncertu... może pójdziemy na kolację wieczorem?
- Dobry pomysł kochanie - powiedziałam muskając jego usta.
- Dobra gołąbeczki musimy iść - powiedział Lou, a ja zachichotałam na jego słowa.
***
- Harry gdzie idziemy?
- Zobaczysz... - mój przyjaciel był dziś bardzo tajemniczy.
- Ale Harry wiesz że nie lubię niespodzianek...
- Ale ta ci się spodoba...
***
Po dziesięciu minutach doszliśmy do jakiegoś lasku.- Harry dlaczego przyszliśmy do lasu - spytałam trochę zaniepokojona.
- Zobaczysz...
- Coraz bardziej mi się to nie podoba - powiedziałam ale od razu zmieniłam zdanie, gdy zobaczyłam małe jeziorko o szmaragdowej wodzie, pod drzewem był rozłożony koc, a obok gitara.
- Podoba ci się? - spytał Harry.
- Jest ślicznie... - wyszeptałam zachwycona.
Harry zaczął grać jakąś piosenkę na gitarze, wsłuchiwałam się w jego głos. A gdy, skończył, złączył nasze usta w namiętnym pocałunku... w tedy przy pięknym zachodzie słońca po raz pierwszy się całowaliśmy to było takie magiczne...
________________________________
Hej hej skarby 😛 jak wam się podoba rozdział? 🤔
Ps. KOCHAM WAS 💙
CZYTASZ
Mom, where's dad? // H.S
FanfictionTata mojego skarba zostawił mnie samą, oskarżając o zdradę... chociaż ja go nigdy nie zdradziłam, nigdy nie okłamałam, nawet nie zdążyłam mu w tedy powiedzieć, że jestem w ciąży... minęły już prawie trzy lata, a ja cały czas go kocham... Co się sta...