Prezes Miau
W lofcie na Brooklynie pojawili się nowi, mali lokatorzy. W mieszkaniu najsłynniejszego czarownika w Nowym Jorku wprowadzono zasadę ciszy, szafki z alkoholem zyskały zamki, a fiołki z eliksirami odpowiednio zabezpieczono. Wszystko to, jak się zdawało Prezesowi, żeby wychwalać jego kocią zajebistość. Rzeczywistość okaz...