Wyobrażacie sobie być na dziewiętnastu koncertach Green Daya? Wyobrażacie sobie czekanie w kolejce na koncert dwadzieścia cztery godziny? Wyobrażacie sobie spanie na chodnikach, w parkach i na parkingach podziemnych, żeby być w pierwszym rzędzie? To nie jest fanfiction. To zbiór moich wspomnień. To próba spisania wszystkich głupich rzeczy, które zrobiłam dla tego zespołu i ocalenia ich przed ułomnością własnej pamięci. Lata: 2012 - 2023 Koncerty: 1-19
23 parts